Krajowy dług rozpoczął piątkowe notowania umocnieniem, ale nie udało się go utrzymać do końca notowań mimo pozytywnych impulsów z rynków bazowych. SPW wypadły nieco słabiej również w porównaniu do czeskiego długu, co spowodowało delikatnie rozszerzenie się spreadu na tenorze 10Y (ok. 5 pb. do 135 pb.). Dalszemu zawężeniu uległa natomiast marża ASW (o 2 pb. do 67 pb. na 10Y), co należy odebrać jako pozytywny sygnał. Ostatecznie na głównych węzłach krajowa krzywa przesunęła się o +4, +2 oraz 0 pb. do odpowiednio 4,97% dla (2Y), 4,91% (5Y) oraz 5,09% (10Y).
Oczekujemy, że finalny odczyt CPI za grudzień będzie neutralny dla krajowego FI. Na razie również nie spodziewamy się by rozpoczęta w piątek po południu i kontynuowana podczas weekendu dyskusja na temat hipotetycznej redukcji portfela obligacji przez NBP (szczegóły tutaj oraz tutaj) wpłynęła na wycenę SPW.
Remisowa sesja na EURUSD
Zmiany euro do dolara były symboliczne podczas piątkowych notowań. Para poruszała się w zakresie wahań 1,0940-1,0990. Niski odczyt PPI wsparł EURUSD, ale nie na tyle mocno, by skutecznie przetestować poziom 1,10. Jednocześnie pod koniec notowań apetyt na wzrosty ustąpił delikatnym spadkom i ostatecznie para obniżyła się o 0,2% do 1,0950.
Podobnie jak w przypadku FI nie oczkujemy podwyższonej zmienności na FX. Kalendarz makro jest pusty, a szczyt w Davos na dobre startuje dopiero jutro. Jednocześnie kurczący się spread pomiędzy krótkim końcem UST oraz Bunda (szczegóły w części o zagranicznym długu) powinien zmniejszać ryzyko spadku na EURUSD. Oczekujemy spokojnych notowań w zakresie zmienności minionych dni.
Zobacz także: Polski złoty (PLN) przetrwał tydzień – niewielkie zmiany to sygnał solidnej postawy waluty
Lekka presja na złotego
Zgodnie z naszymi piątkowymi oczekiwaniami wycena euro do złotego przesunęła się do przedziału 4,35-4,37. Osłabienie krajowej waluty nie było gwałtowne, ale dotyczyło także jej relacji do forinta oraz czeskiej korony (po ok. 0,2%). Ostatecznie zamknięcie na EURPLN wypadło na poziomie 4,3600 (+0,15%). Oczekujemy, że EURPLN w kolejnych godzinach pozostanie w zakresie zmienności obserwowanej pod koniec ub. tyg. Sprzyjać temu będzie względnie pusty kalendarz makro oraz brak impulsów zza Oceanu.