Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Przesilenie na kursie dolara (USD)? Wspólna waluta (EUR) zmierza do ważnej granicy

|
selectedselectedselected
Przesilenie na kursie dolara (USD)? Wspólna waluta (EUR) zmierza do ważnej granicy  | FXMAG INWESTOR
pexels.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Kończy się miesiąc, któy przyniósł dość dynamiczne ruchy na rynkach. Mocny spadek rentowności obligacji będący efektem wyraźnej zmiany oczekiwań rynków, co do przyszłej polityki FED, pociągnął w dół notowania dolara i dał paliwo do silnego odreagowania rynków akcji. Niemniej grudzień może być już inny, a na rynkach widać już pewne sygnały zbliżającego się przesilenia. Jednym z nich jest ... nadmierne skoncentrowanie się na temacie FED, które doprowadziło do tego, że rynki zaczęły wyceniać absurdalny scenariusz aż pięciu obniżek stóp w 2024 r. począwszy od maja.

 

Niewykluczone, że decydenci sprowadzą inwestorów na ziemię w kontekście posiedzenia zaplanowanego na 13 grudnia (poznamy nowe projekcje makro i wykres dot-plot) i to niezależnie od tego, że rynki próbują znaleźć dowody na to, że w FED następuje właśnie zmiana podejścia do pewnych tematów (opinia "jastrzębiego" Wallera sprzed dwóch dni). Tymczasem skoro FED ma być aż tak "gołębi", a jednocześnie amerykańska gospodarka ma duże szanse zaliczyć scenariusz "łagodnego lądowania", to co powiedzieć o ECB, czy BOE? Zwłaszcza, że szacunkowe dane o europejskiej inflacji w listopadzie pokazują, że opada ona szybciej niż oczekiwano - wczoraj mieliśmy dane z Hiszpanii i Niemiec, a dzisiaj rano z Francji. Ścieżka oczekiwań wobec ECB (z pierwszą obniżką w kwietniu i łącznie zejściem z główną stopą do 3,00 proc. na koniec 2024 r.) może być bardziej urealniana, co będzie prowadzić do dalszej przeceny euro. Na parze EURUSD już zaczęliśmy realizować formację "wybicie i powrót", gdyż kluczowe wsparcie przy 1,0965 zostało dzisiaj rano wyraźnie wybite.

W rynkowej przestrzeni widać też inne wątki, które mogą grać na korzyść dolara. Opublikowane w nocy rządowe odczyty indeksów PMI dla Chin wypadły w listopadzie słabo, co pokazuje, że podejmowane przez tamtejsze władze działania stymulujące są wciąż niewystarczające. I to w pewnym momencie może zostać podchwycone przez globalne rynki, choć do tej pory temat strukturalnych problemów Chin i pogarszających się perspektyw dla tamtejszej gospodarki, był zamiatany pod dywan. Drugi wątek to ropa naftowa. Po kilku tygodniach spadków sytuacja zaczyna przemawiać za odbiciem cen surowca w górę, jeżeli dzisiaj OPEC+ rzeczywiście zrealizuje to, o czym się plotkuje, czyli dogada się ws. większych cięć surowca, aby ratować się przed perspektywami niższego popytu w latach 2024-25 ze względu na słabnącą gospodarkę. Tyle, że droższa ropa w krótkim okresie, może wpłynąć na perspektywę cięć stóp procentowych przez FED i inne banki centralne w II kwartale 2024 r.

Dzisiaj rano warto też zwrócić uwagę na doniesienia z Japonii. Dane o październikowej sprzedaży detalicznej wypadły gorzej od prognoz (wzrosła o 4,2 proc. r/r), a ze strony BOJ nadal padają "gołębie" opinie - dzisiaj wygłosił jej Toyoyaki Nakamura. W ostatnich dniach byliśmy świadkami nasilonej dyskusji w japońskich mediach, sugestie ekonomistów, co do odejścia BOJ od polityki ujemnych stóp procentowych w 2024 r., ale na razie sam bank centralny wydaje się być w tym względzie sceptyczny. Czy, zatem widoczna zwyżka jena nie zostanie zahamowana?

Reklama

W czwartek rano nie widać konkretnego kierunku na parach dolarowych. Pośród G-10 najbardziej tracą SEK i EUR, choć zmiany nie przekraczają 0,2 proc. wobec USD. Najsilniejsze są z kolei AUD i NZD zyskujące odpowiednio 0,32 proc. i 0,36 proc. Rynek czeka na istotne dane z USA - o godz. 14:30 poznamy odczyt inflacji PCE Core za październik, która bywa dla FED ważniejsza od danych CPI. Oczekuje się, że wyhamowała ona do 0,2 proc. m/m i 3,5 proc. r/r z 0,3 proc. m/m i 3,7 proc. r/r we wrześniu. Te dane mogą mieć przełożenie na rentowności obligacji i zachowanie się dolara.

 

EURUSD - na drodze do 1,0850?

Wsparcie przy 1,0965 na EURUSD padło za sprawą kolejnych danych o inflacji, które wypadły poniżej prognoz. Takie dane poznaliśmy dzisiaj rano z Francji (-0,2 proc. m/m i +3,4 proc. r/r), a przed nami jeszcze zbiorcze szacunki dla całej strefy euro o godz. 11:00. To przekłada się na oczekiwania wobec ECB (pierwsze obniżki stóp procentowych pojawią się szybciej) i prowadzi do przeceny euro.

EURUSD - na drodze do 1,0850? - 1EURUSD - na drodze do 1,0850? - 1

Wykres dzienny EURUSD

Rynek realizuje scenariusz formacji "wybicie i powrót" a szanse na szybki powrót w okolice szczytu osiągniętego w tym tygodniu przy 1,1016 oddalają się. Jesteśmy bliżej scenariusza testowania okolic wsparcia przy 1,0850, choć wiele będzie tu zależeć od dzisiejszych (PCE Core) i jutrzejszych (ISM dla przemysłu) danych z USA.

Reklama

 

Zobacz także: PPK straci sens? Nowy rząd szykuje kontrowersyjne zmiany w programie emerytalnym

 

Nota prawna

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Marek Rogalski

Marek Rogalski

Główny analityk walutowy w Domu Maklerskim BOŚ. Ekspert w dziedzinie tematyki związanej z rynkiem FX – swoje długoletnie doświadczenie zdobywał pracując w czołowych domach maklerskich w Polsce (z DM BOŚ związany od 2009 r.), prywatnie inwestor giełdowy od 1994 r. Zdobywca szeregu nagród na najlepiej typującego analityka (Puls Biznesu), ceniony komentator bieżących wydarzeń w ogólnopolskich mediach. 

Autora możesz obserwować na LINKEDIN TWITTER


Reklama
Reklama