Powyższe było wynikiem działania dwóch czynników. Z jednej strony mieliśmy do czynienia z umocnieniem dolara amerykańskiego, który zyskiwał na bazie rosnących oczekiwań co do wcześniejszego zakończenia ekspansywnej polityki monetarnej Fed. Inwestorzy obawiają się, że gigantyczna skala programów fiskalnych napędzi inflację, co w następstwie wymusi podwyżki stóp procentowych.
Niemniej na ostatnim posiedzeniu FOMC zasygnalizował,
że mimo rewizji w górę prognoz co do inflacji, nie zamierza zmieniać poziomu kosztów pieniądza w perspektywie 2023 roku, co zatrzymało aprecjację dolara. Z drugiej strony, do spadków notowań EUR/USD przyczyniło się osłabienie euro na co wpływ miały negatywne doniesienia w kontekście kolejnej fali zachorowań na Covid-19 w Europie. Jednocześnie nastrojom ciążyły doniesienia o kolejnych problemach związanych z programem szczepień w Unii Europejskiej. Ekonomiści Grupy BNP Paribas w dalszym ciągu podtrzymują prognozę deprecjacji amerykańskiego dolara.
Głównymi czynnikami sprzyjającymi dla utrzymania trendu pozostaje gołębia polityka Fed oraz rekordowy stymulus fiskalny w USA,
ale także oczekiwane ożywienie gospodarcze w drugiej połowie 2021 roku. Tym samym ekonomiści Grupy BNP prognozują osiągniecie przez EUR/USD kursu 1,25 do końca 2021 roku. Jednak w krótkim terminie z uwagi na opóźnienia w procesie szczepień oraz lokalne przedłużanie lockdown-ów w Europie, kurs EURUSD może znajdować się pod presją a kluczowym poziomem w najbliższych tygodniach pozostaje poziom 1,20.
Argumenty za spadkiem kursu EURUSD
- Utrzymujący się wysoki popyt na dolara w okresach awersji do ryzyka.
- Rozszerzenie luźnej polityki monetarnej Europejskiego Banku Centralnego o dodatkowe programy ilościowe.
- Zatrzymanie rozprzestrzeniania się pandemii w Stanach Zjednoczonych i relatywnie lepsze wyniki gospodarcze względem Europy.
Argumenty za wzrostem kursu EURUSD
- Szybkie wprowadzenie Funduszu Obudowy w UE.
- Zwiększenie skali luzowania polityki monetarnej i fiskalnej przez Fed i amerykański Kongres.
- Zatrzymanie rozprzestrzeniania się pandemii w strefie euro.
- Wzmożony popyt na obligacje państw strefy euro vs. USA.
- Niedowartościowanie euro w długoterminowym horyzoncie czasowym.