Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Popołudniowy komentarz HFT - cena ropy naftowej nadal spada

|
selectedselectedselected
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Kolejna sesja przynosi dosyć mocne spadki cen czarnego złota, a w ślad za ropą podąża także większość pozostałych surowców. Na dosyć płytkim rynku obserwujemy również solidarną przecenę akcji w Europie i Stanach Zjednoczonych. Koniec roku przebiega zatem w dosyć pesymistycznych nastrojach, a na horyzoncie nie widać czynników, które mogą znacząco odmienić nastroje podczas ostatnich sesji 2015 roku.

 

Przyczyna spadków cen ropy naftowej jest niezmienna – przewaga podaży nad popytem. Podczas poszczególnych sesji mamy jednak pewne czynniki, które stają się lokalnym punktem zapalnym, mogącym dać pretekst do szybkiej wyprzedaży tego surowca. Dziś jedną z takich przyczyn było ogłoszenie nowego planu budżetowego przez Arabie Saudyjską. Kluczowy producent ropy naftowej świata oczywiście coraz mocniej odczuwa skutki przeceny na rynku. Na przyszły rok zaplanowano rekordowy deficyt budżetowy, który ma wynieść niemal 100 miliardów dolarów i to pomimo cięcia wydatków o niemal 15% względem obecnego roku. Deficyt ma zostać sfinansowany przez emisję długu krajowego lub za granicą. Arabia eksportuje około 7 milionów baryłek ropy dziennie, co stanowi 90% wpływów budżetowych i około 40% PKB. Nie jest do końca jasne jaka cena ropy naftowej została założona w budżecie, ale najprawdopodobniej 45 dolarów za baryłkę. Tymczasem dziś cena baryłki WTI spada do 36,70 USD.

 

Dosyć solidarną przecenę obserwujemy dziś na giełdach w Europie. DAX, CAC40 czy IBEX tracą w okolicy 0,50-0,75%. Ponownie najgorszy jest indeks hiszpański, gdzie utrzymuje się ryzyko polityczne związane z zaskakującymi wynikami wyborów parlamentarnych. Przy niewielkich obrotach WIG20 traci obecnie 0,16%. Dosyć mocne spadki obserwujemy natomiast na Wall Street, gdzie NASDAQ Composite traci już niemal 1%. S&P500 traci natomiast 0,82%. Poza wyprzedażą spółek energetycznych trudno znaleźć większe powody dzisiejszych spadków, na rynku nie pojawiły się żadne nowe, kluczowe czynniki.

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Mateusz Adamkiewicz

Mateusz Adamkiewicz

Trader kontraktów terminowych na światowe indeksy giełdowe. Na rynkach finansowych nieprzerwanie od 2008 roku.


Tematy

Reklama
Reklama