Dzisiejszy dzień póki co stoi pod znakiem osłabiania się złotówki. Wszystkie główne pary z PLN zyskują a najsilniejszy jest dolar amerykański (USD) umocniony dobrymi danymi o zamówieniach. Jeśli chodzi o stosunek głównych walut europejskich to euro wyraźnie traci wobec funta. Sprawdzimy na wykresie, czy ta tendencja może się utrzymać.
Czy euro wybroni 4.40?
Byki wykorzystują słabość złotówki i próbują oderwać się od wsparcia na 4.40, które od dobrych kilkunastu dni powstrzymuje od głębszych spadków. Najbliższym celem dla popytu będzie lokalny poziom oporu na 4.424 a tuż powyżej niego linia trendu spadkowego. Dopiero po pokonaniu obu barier bardziej prawdopodobne trwalsze wzrosty.
Wykres 1. Kurs euro do polskiego złotego (EURPLN), interwał dzienny
Funt nie odpuszcza, poziom 5 PLN na celowniku
Po skutecznej obronie poziomu wsparcia 4.86, kurs właśnie testuje opór na 4.91. W tym miejscu już kilkakrotnie cena odbijała się tworząc górne cienie na świecach dziennych. Gdyby popytowi udało się sforsować ten poziom, wydaje się, że droga na 5 PLN stoi otworem. W kalendarzu na najbliższe dni brak ważnych danych dla funta, które mogłyby być impulsem dla ceny.
Wykres 2. Kurs funta do polskiego złotego (GBPPLN), interwał dzienny
Jak wykorzystać słabość euro względem funta?
Jak wiele par na rynku, również EURGBP porusza się w ostatnim czasie w konsolidacji, co utrudnia zarabianie na tej parze. Dzisiejsza sesja póki pokazuje siłę funta i być może zobaczymy wybicie wsparcia na poziomie 0.897-0.898. Wyraźne zamknięcie poniżej tego poziomu a następnie retest już jako oporu dałoby sygnał do sprzedaży. Targetem jest kolejny poziom wsparcia na poziomach 0.887. Należy zwrócić uwagę na potencjalną formację rozszerzających się den (przypominającą megafon - niebiskie linie na wykresie). Wtedy po wybiciu ostatniego dołka cena zawraca do góry.
Wykres 3. Kurs EURGBP, interwał dzienny
