PL: Dziś o godz. 10:00 Główny Urząd Statystyczny opublikuje dane o sprzedaży detalicznej w kwietniu. Spodziewamy się wzrostu o 5,1% r/r po wzroście w marcu o 6,1% r/r. Konsensus prognoz jest zbliżony do naszych oczekiwań. Zrealizowanie się tych oczekiwań byłoby zgodne z powolnym wzrostem wydatków gospodarstw domowych, które na gruncie makroekonomicznym mają potencjał do szerszego rozwinięcia skrzydeł.
PL: Wraz z danymi z handlu detalicznego poznamy odczyt produkcji budowlanomontażowej w kwietniu. Nasza prognoza wynosi -3,7% r/r wobec -13,3% r/r miesiąc wcześniej. Podobnie jak w przypadku wczorajszych danych z przemysłu spodziewamy się odreagowania po słabym marcu.
EZ: Również o godz. 10:00 opublikowane zostaną wstępne wyliczenia indeksów PMI dla strefy euro w maju. Konsensus prognoz wskazuje na wzrost wskaźnika dla usług do 53,5 pkt z 53,3 pkt w kwietniu, a dla przemysłu do 46,3 pkt z 45,7 pkt. Dane powinny potwierdzić powolne ożywienie gospodarcze w 2Q napędzane usługami. Interesujące będą także informacje o zmianach subindeksu cen, które zapewne pokażą kontynuację dezinflacji w gospodarce strefy euro.
Rynki na dziś
Mimo wczorajszej przeceny złotego próby ataku kursu EUR/PLN na poziom 4,25 nadal pozostają w zasięgu. Dziś sporo zależeć może od sentymentu inwestycyjnego kształtowanego przez wstępne odczyty indeksów PMI w strefie euro i Stanach Zjednoczonych. Na krajowym rynku długu wydarzeniem dnia będzie przetarg obligacji, na którym Ministerstwo Finansów zaoferuje do sprzedaży papiery o łącznej wartości 5-10 mld PLN w seriach OK0426, DS0727, PS0729, WZ1129 i DS1034. Przetarg będzie swego rodzaju testem dla rynku, po tym jak wyniki kwietniowej sprzedaży outright okazały się rozczarowujące.
Zobacz także: Kurs euro (EUR) dostał wsparcie od niemieckiej gospodarki. Rynki przestają wierzyć w Fed
Rynek krajowy
Kilkukrotne nieskuteczne próby złamania poziomu 4,25 PLN za EUR i brak perspektyw ze strony impulsów fundamentalnych (chociażby z powodu dość ubogiego kalendarza istotnych danych makro z pierwszej połowie tygodnia) zadecydowały o wygenerowaniu mikro-korekty. W rezultacie wczoraj kurs EUR/PLN wzrósł w okolice 4,27. Tym bardziej, iż w tym czasie niewielkich spadków doświadczył także kurs eurodolara, co sprzyjało osłabieniu walut regionu emerging markets. Na krajowym rynku długu za nami kolejna spokojna sesja. Dochodowość 10-latki polskiej pozostawała stabilna na poziomie 5,68%, a więc zamknięcia z wtorku, ale i poniedziałku. Źródłem stabilizacji były niewielkie zmiany rynków bazowych i wyczekiwanie na dzisiejszy przetarg sprzedaży obligacji skarbowych przez Ministerstwo Finansów.
Rynki zagraniczne
W trakcie wczorajszej sesji eurodolar zanotował trzeci z rzędu spadek, choć przyznać należy, iż jego zakres w ostatnich dniach wyniósł nieco ponad pół centa. W dużej mierze – w świetle braku istotnych wydarzeń i odczytów danych – realizował się w ten sposób bieżący scenariusz analizy technicznej. Istotnego wpływu na rynek nie miała publikacja sprawozdania z ostatniego posiedzenia Fed. Poziom 1,08 jest jednocześnie 200-dniową średnią ruchomą, barierą psychologiczną i dolnym ograniczeniem ponad miesięcznego kanału wzrostowego. Wczoraj dochodowość obligacji na rynkach bazowych wzrosła nieznacznie. W przypadku 10-latki amerykańskiej obserwowaliśmy wzrosty rzędu 3 pkt. baz. do 4,45%. Niewiele mniej, bo o 2 pkt. baz. do 2,55% wzrosła natomiast dochodowość niemieckiego Bunda.
Nie przegap najciekawszych artykułów! Obserwuj nas w Wiadomościach Google (GOOGLE NEWS)! Obserwuj FXMAG>>
