PL: Dziś o godz. 10:00 Główny Urząd Statystyczny opublikuje Biuletyn Statystyczny, który zawiera szereg danych makroekonomicznych z kraju. Poznamy w nim m.in. oficjalne wyliczenie stopy bezrobocia rejestrowanego, która zapewne wyniesie 5,0%, podobnie jak przed miesiącem. Stopa bezrobocia pozostaje niska i naszym zdaniem nie wzrośnie znacząco w nadchodzących kwartałach. W Biuletynie będą także dane za sierpień o nowych zamówieniach w przemyśle, a także bardziej szczegółowe wyliczenia wskaźników koniunktury we wrześniu. Dane będą interesujące, gdyż pokażą obecny stan i perspektywy przemysłu, który znajduje się w recesji.
GE: Również o godz. 10:00 poznamy wyliczenie za wrzesień indeksu instytutu Ifo. Wskaźnik ten najbardziej kompleksowo opasuje nastroje w niemieckiej gospodarce. Według konsensusu prognoz obniżył się on do 85,2 pkt z 85,7 pkt w sierpniu. Tak naprawdę niezależnie od odczytu nie zmienią się oczekiwania, które pokazują recesję w niemieckiej gospodarce w 2023 r. Według najnowszych prognoz Komisji Europejskiej PKB w Niemczech skurczy się w tym roku o 0,4%.
Wydarzenia i komentarze
EZ: Według wstępnego wyliczenia złożony (composite) indeks PMI dla strefy euro wzrósł we wrześniu do 47,1 pkt z 46,7 pkt w sierpniu przewyższając konsensus prognoz. Wskaźnik ten łączy w sobie informacje zarówno dla sektora przemysłu i usług. Powstaje on poprzez ankiety wśród menedżerów wybranych przedsiębiorstw. Za pozytywną niespodziankę we wrześniu odpowiadały usługi. Naszym zdaniem najważniejszą informacją płynącą z tych danych jest to, że wskaźnik w okresie lipiec-wrzesień, a więc w całym 3Q 2023, kształtował się poniżej neutralnego poziomu 50 pkt. Jest on granicą między ożywieniem a spowolnieniem gospodarki. Według autorów badania PMI, wartości złożonego indeksu oznaczają spadek PKB w strefie euro o 0,2% kw/kw w 3Q 2023. Jednocześnie ankietowani menedżerowie pozostają pesymistyczni co do najbliższej przyszłości.
Sugeruje to spadek PKB także w 4Q 2023. Oznaczałoby to recesję gospodarki strefy euro w całym II poł. 2023 r. Pomimo słabej aktywności gospodarczej menedżerowie wskazują na nadal rosnące ceny. Rosną one jednak najwolniej od lutego 2021 r., a sam wzrost napędzany jest tylko przez usługi. W sektorze tym nadal utrzymuje się presja kosztów pracy, do której dołączyły ostatnio rosnące koszty paliw. Dane PMI wskazują na recesję gospodarczą i obniżającą się inflację w strefie euro. Wolniejszy wzrost cen jest z pewnością dobrą informacją dla Europejskiego Banku Centralnego. Dane PMI naszym zdaniem wpisują się w zakończenie tego cyklu zacieśniania polityki pieniężnej przez EBC.
PL: Agencja Moody’s nie dokonała przeglądu ratingu Polski. Oznacza to utrzymanie ratingu i jego stabilnej perspektywy na obecnym poziomie.
Rynki na dziś
Złoty walczy o powrót poniżej poziomu 4,60 za EUR. Wydarzeniem tygodnia na rynku lokalnym będzie publikacja wstępnej inflacji CPI. Sądzimy, iż odczyt niewiele wniesie jednak do oczekiwań przed październikowym posiedzeniem Rady Polityki Pieniężnej. Z dużym prawdopodobieństwem przyniesie ono dalsze, choć potencjalnie mniej agresywne niż we wrześniu, obniżki stóp procentowych. Uwaga inwestorów kierować się będzie zatem na impulsy zewnętrzne. Uważamy, iż losy polskiej waluty, podobnie jak i walut całego koszyka rynków wschodzących, rozstrzygną zmiany rynku eurodolara. Kurs EUR konsekwentnie próbuje atakować poziom 1,0630. Dane inflacyjne ze strefy euro, do spółki z indeksem Conference Board w USA i danymi z amerykańskiego rynku nieruchomości będą decydowały o kierunku notowań EUR/USD. Podtrzymujemy naszą opinię, iż impulsy prodolarowe zostały w większości zdyskontowane.
Zobacz także: Wall Street nie podołał wyzwaniom zeszłego tygodnia. WIG20 wypada najlepiej na tle innych rynków
