Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Polski złoty najsłabszą walutą - inwestorzy zagraniczni rozczarowani postawą przedstawicieli RPP! Delta, czy się tym przejmować?

|
selectedselectedselected
Polski złoty najsłabszą walutą - inwestorzy zagraniczni rozczarowani postawą przedstawicieli RPP! Delta, czy się tym przejmować? | FXMAG INWESTOR
freepik.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Brak zdecydowania na rynku dolara trwa nadal, w czwartek rano amerykańska waluta jest słabsza, choć zmiany są minimalne. Opublikowane wczoraj po południu nieco słabsze szacunki indeksów PMI dla USA (mocniejsze cofniecie w usługach w czerwcu), zostały zestawione z "jastrzębimi" komentarzami członków FED - Roberta Kaplana i Raphaela Bostica, którzy dali do zrozumienia, że jesień może być dobrym okresem na decyzję o ograniczeniu skali skupu aktywów (tapering). Bostic dodał też, że pierwsza podwyżka stóp procentowych powinna mieć miejsce w końcu 2022 r. To sprawiło, że rentowności 10-letnich obligacji podbiły w okolice 1,50 proc., które od pewnego czasu stały się oporem, indeksy na Wall Street wyrysowały dzienne świece doji, a dolar nieco zyskał (choć ten ruch jest korygowany dzisiaj).

Co dalej?

Wydaje się, że rynki nie powinny liczyć na wyraźniejsze sygnały z FED, zanim decydenci nie poznają zestawu czerwcowych danych (indeksy ISM, rynek pracy, inflacja), które mogą pomóc w odpowiedzi, czy na posiedzeniu 28 lipca pojawi się zapowiedź wrześniowej dyskusji nad taperingiem.

Dzisiaj najsłabszą walutą w zestawieniach jest złoty,

co można wiązać rozczarowaniem inwestorów zagranicznych postawą przedstawicieli RPP. Wczorajszy głos Jerzego Żyżyńskiego, który powrócił do obozu "gołębi", wyraźnie kontrastował z decyzjami podjętymi w tym tygodniu przez Węgrów i Czechów. W przestrzeni G-10 minimalnie słabsze od dolara są frank i funt, ten ostatni po ostatnich zwyżkach czeka teraz na informacje z Banku Anglii - komunikat po posiedzeniu poznamy o godz. 13:00. Czy zobaczymy "jastrzębie" niespodzianki? Z kolei najlepiej radzą sobie NZD i waluty skandynawskie.

OKIEM ANALITYKA - Delta, czy się tym przejmować?

Dzienna liczba przypadków COVID w Wielkiej Brytanii sięgnęła wczoraj 16,13 tys. W ciągu ostatnich 7 dni było to w sumie blisko 79,48 tys., co jest wzrostem o 43,9 proc. wobec poprzedniego analogicznego okresu. Dominującym stał się już bardziej zaraźliwy szczep Delta, co zaczyna budzić coraz większe obawy w innych krajach, zwłaszcza UE. Nadmiernej paniki jednak nie ma, gdyż te same statystyki pokazują jak duża jest efektywność procesu szczepień.

Najwięcej zakażeń notuje się w Walii i Szkocji, gdzie odsetek zaszczepionych jest niższy od tego w Anglii

Reklama

W całym kraju 60,3 proc. społeczeństwa otrzymało już dwie dawki szczepionki, a 82,5 proc. jedną. To powoduje, że władze nie myślą o przywracaniu restrykcji, a jedynie opóźniły o miesiąc ostatni etap ich znoszenia. Taka taktyka sprawia, że decydenci w Banku Anglii nie powinni się oglądać na sytuację pandemiczną, tylko skupić się na działaniach prowadzących do właściwej kalibracji polityki monetarnej w sytuacji postępującego ożywienia po pandemii.

Wariant Delta może być, za to problemem dla Unii Europejskiej, a zarazem euro

Trudną sytuację mamy już w Portugalii, a przed nami sezon wakacyjny, który będzie się wiązał z większą migracją obywateli. Teoretycznie mamy pewne ograniczenia, mamy paszporty covidowe, ale czy to wystarczy? Niewykluczone, że silny obóz "gołębi" w EBC będzie miał za chwilę dodatkowy argument do obrony swoich tez, niepewność pandemiczna. To tylko potwierdzi koncepcję średnioterminowej słabości wspólnej waluty, która będzie coraz chętniej wykorzystywana jako finansująca spekulacje na innych aktywach.

Nota prawna

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Marek Rogalski

Marek Rogalski

Główny analityk walutowy w Domu Maklerskim BOŚ. Ekspert w dziedzinie tematyki związanej z rynkiem FX – swoje długoletnie doświadczenie zdobywał pracując w czołowych domach maklerskich w Polsce (z DM BOŚ związany od 2009 r.), prywatnie inwestor giełdowy od 1994 r. Zdobywca szeregu nagród na najlepiej typującego analityka (Puls Biznesu), ceniony komentator bieżących wydarzeń w ogólnopolskich mediach. 

Autora możesz obserwować na LINKEDIN TWITTER


Reklama
Reklama