Polski złoty na fali, PLN kontynuuje wzrostowy rajd, mimo wyraźnego spadku notowań walut regionu (forint i korona czeska)

Po tym, jak w środę kurs EUR/PLN złamał dolne ograniczenie obowiązującego od połowy listopada kanału spadkowego wczoraj złoty kontynuował umocnienie. Trudno jednak w naszej ocenie o inne niż techniczne wytłumaczenie (a więc złamanie linii oporu). Tym bardziej, iż czwartkowa sesja w wykonaniu pozostałych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej przyniosła dość wyraźną przecenę czeskiej korony, czy węgierskiego forinta. Polska waluta natomiast dotarła wczoraj do niemal 4,6330 a więc kolejnego poziomu mającego – na gruncie technicznym – hamować umocnienie złotego. Na krajowym rynku długu czwartek przyniósł częściowe zanegowanie ruchu z środy, gdy dochodowość wzdłuż całej krzywej silnie zniżkowała. Wczoraj natomiast dochodowość na przykład 10-latki wzrosła o 10 pkt. baz. do 6,73%.

✕

✕

Rynki zagraniczne

Publikacja finalnego wyliczenia PKB w Stanach Zjednoczonych była głównym wydarzeniem dnia na międzynarodowym rynku finansowym. Nieoczekiwanie wysoki w stosunku do oczekiwań, ale i poprzednich szacunków wzrost gospodarczy w trzecim kwartale w amerykańskiej gospodarce zadecydował o umocnieniu dolara w czwartek. Nie było ono jednak na tyle silne, by zmienić obraz notowań eurodolara. Kurs EUR/USD czwartą z rzędu sesję stabilizował się wokół poziomu 1,0620. Spokojem emanowały natomiast amerykańskie obligacje. Dług skarbowy USA o 10-letnim terminie zapadalności zwyżkował w czwartek o symboliczny 1 pkt. baz. do 3,66%.

✕

✕