Za nami bardzo dobra sesja na krajowym długu. Częściowo wynikało to z umocnienia bazowego FI, ale w znacznym stopniu był to również rezultat pozytywnego odbioru przez inwestorów sytuacji w regionie – dochodowość węgierskiego długu na tenorze 10Y obniżyła się o 10 pb. W tle NBP opublikował dane inflacji bazowej za ub. m. Zgodnie z oczekiwaniami dynamika cen z wyłączeniem paliw oraz żywności wyniosła 0,6% m/m oraz 8,0% r/r. Warto również zauważyć, że mimo podbicia core’a na miesięcznej dynamice do najwyższego poziomu od maja, inne miary inflacji bazowej rosły wolniej. 15% średnia obcięta CPI wyniosła 0,3% m/m, co sugeruje relatywnie ograniczone „rozlanie” wzrostu cen.
Ostatecznie na głównych węzłach rodzima krzywa obniżyła się w ruchu wypłaszczającym o 6, 11 oraz 14 pb. do odpowiednio 5,31% (2Y), 5,29% (5Y) oraz 5,46% (10Y). Dziś oczekujemy dalszego umocnienia krajowego długu (szczególnie na długim końcu) zakładając, że dane z USA makro nie zaskoczą wyraźnie w górę.
Remisowa sesja na EURUSD
Czwartkowe notowania euro w relacji do dolara były spokojne. Większość czasu para przebywała w przedziale 1,0840-80, a zamknięcie wypadło na poziomie 1,0850 (bez zmian). Niewielkie zmiany obserwowaliśmy również na amerykańskich parkietach. W tle natomiast silnie obniżały się ceny ropy naftowej. Brent zanurkowała o niespełna 5% (do ok. 77 USD za baryłkę), osiągając przy tym najniższe poziomy od lipca br. Pierwsze piątkowe kwotowania sugerują delikatną presję na EURUSD (spadek o 0,2%). Nie oczekujemy jednak, by podczas dzisiejszej sesji nastąpił powrót poniżej 1,0800.
Zobacz także: Złoty (PLN) może mieć okazję wskoczyć na jeszcze większą falę aprecjacji?
Kolejne rekordy złotego
EURPLN pogłębił wczoraj ponad trzyletnie minima i zamknął się na poziomie 4,3750 (-0,3%). Krajowa waluta aprecjonowała również w regonie – o ok. 0,3% zarówno do czeskiej korony oraz forinta. Najmniej od niespełna trzech lat trzeba płacić za funta. GBPPLN waha się blisko 5,00. Spodziewamy się, że dobre nastroje na złotym utrzymają się podczas kolejnych sesji. Obecnie jednak potencjał do dalszej aprecjacji jest ograniczony i EURPLN podczas piątkowych notowań prawdopodobnie będzie kwotowany w przedziale 4,37-4,39.