Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Podsumowanie obecności Davida Camerona na szczycie UE

|
selectedselectedselected
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Podczas wczorajszego pierwszego dnia szczytu UE atmosfera była daleka od radosnej. David Cameron dyskutował z europejskimi liderami podczas roboczej kolacji o wyniku referendum w Wielkiej Brytanii. Sytuacja w której znalazł się brytyjski premier była zapewne daleka od komfortowej, biorąc pod uwagę jego sprzeciw wobec Brexitu, który musiał odłożyć na bok w toku rozmów, ponagleń i piętrzących się pytań związanych z przyszłością jego kraju poza Unią Europejską. Najważniejszymi tematami rozmów był termin uruchomienia procedury związanej z art. 50 Traktatu Lizbońskiego oraz bardzo ważny z punktu widzenia Wlk. Brytanii – dostęp do europejskiego jednolitego rynku.

 

Premier Luksemburga – Xavier Bettel, Angela Merkel oraz pozostali liderzy europejskiej szóstki krajów-założycieli Unii Europejskiej reprezentowali twarde stanowisko wobec Wlk. Brytanii. Wielokrotnie powtarzali, że nie będzie ona dopuszczona do stołu negocjacyjnego zanim nie zostanie uruchomiony przez stronę brytyjską art. 50 Traktatu Lizbońskiego. Angela Merkel dodała również, że nie widzi możliwości odwrócenia sytuacji związanej z referendum i że trzeba uznać rzeczywistość taką jaką ona jest.

 

Jean-Claude Juncker wyraził z kolei zdanie, iż nie jest możliwe, aby kraj opuszczający Unię Europejską mógł nadal pozostawić sobie dostęp do jednolitego rynku europejskiego. Zaznaczył również, że tak jak miało to miejsce w sytuacji Norwegii potrzebne będą całkowicie nowe negocjacje odnośnie dostępu do rynku europejskiego. Prezydent Francji – Francois Hollande – rozwinął myśl przewodniczącego Komisji Europejskiej mówiąc, że nie jest możliwe, aby Wlk. Brytania mogła korzystać z wolnego przepływu dóbr, usług i kapitału, ograniczając przy tym wolny przepływ ludzi.

Reklama

 

Należy jednak pamiętać, że problemy Wlk. Brytanii nie kończą się jedynie na kontaktach z Unią Europejską. Podczas, gdy David Cameron wrócił ze szczytu UE w Brukseli, wyczerpując jak na ten moment limit dalszych możliwości działania, to pierwsza premier Szkocji – Nicola Sturgeon udaje się na spotkanie z europejskim decydentami w środę, chcąc  podjąć próbę zaskarbienia sobie poparcia dla dalszego członkostwa Szkocji w sojuszu europejskim. Widać więc zapoczątkowujące się pęknięcie w Zjednoczonym Królestwie. Dalszy rozwój wypadków pokaże, czy  pęknięcie to doprowadzi do pełnoprawnego rozłamu, którego skutkiem mogłaby być jeszcze większa utrata wiarygodności Wlk. Brytanii na arenie międzynarodowej.

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Jakub Jurczyński

Jakub Jurczyński

Młodszy analityk rynków finansowych HFT Brokers


Tematy

Reklama
Reklama