EZ: Dziś o godz. 10:00 poznamy wstępne wyliczenia indeksów PMI dla strefy euro. Według konsensusu prognoz wskaźnik dla przemysłu obniży się do 42,5 pkt z 42,7 pkt, a dla usług do 50,5 pkt z 50,9 pkt. Realizacja tych oczekiwań wpisywałaby się w obraz recesji w sektorze wytwórczym i stopniowo słabnącego ożywienia w usługach. W centrum uwagi powinny znaleźć się informacje dotyczące rynku pracy i presji inflacyjnej w sektorze usług, która zapewne nadal pozostaje podwyższona. Obawy o rozkręcenie spirali inflacja-płace w usługach strefy euro są jednym z argumentów dla dalszego zacieśnia polityki pieniężnej przez Europejski Bank Centralny.
PL: O godz. 14:00 opublikowany zostanie opis z ostatniego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej, na którym członkowie zapoznali się z lipcową projekcją makroekonomiczną. Dokument może rzucić więcej światła na ocenę przez Radę wyników projekcji i perspektyw polityki pieniężnej.
Wydarzenia i komentarze
PL: Sprzedaż detaliczna w cenach stałych w lipcu br. była niższa niż w analogicznym miesiącu ub. roku o 4,0% wobec spadku o 4,7% r/r w czerwcu. Odczyt ten okazał się nieco niższy od naszych oczekiwań i zbliżony do konsensusu. Do mniejszej skali spadku niż w czerwcu przyczynił się bardziej korzystny efekt bazy odniesienia. Niemniej po usunięciu sezonowości i efektów kalendarzowych sprzedaż detaliczna wzrosła o 1,3% m/m, a więc drugi miesiąc z rzędu i silniej niż w czerwcu. Wzrost m/m sprzedaży detalicznej jest dobrą wiadomością potwierdzającą, że wraz z obniżającą się inflacją schłodzenie popytu konsumpcyjnego powoli ustępuje, aczkolwiek efekty wysokiej bazy odniesienia utrzymują i będą utrzymywały w najbliższym okresie roczną dynamikę sprzedaży w ujemnych rejonach. Wydaje się, że wraz z niższą inflacją i poprawiającymi nastrojami konsumenckimi można liczyć na dalsze odbijanie konsumpcji, aczkolwiek będzie ono powolne, gdyż w latach 2020-2022 znaczna część potrzeb konsumpcyjnych gospodarstw domowych w zakresie dóbr trwałych została nasycona oraz perspektywy budownictwa mieszkaniowego nie poprawiają się znacząco.
PL: Produkcja budowlano-montażowa wzrosła w lipcu o 1,1% r/r po wzroście o 1,5% r/r w czerwcu, co okazało się odczytem gorszym od oczekiwań. Natomiast w ujęciu miesiąc do miesiąca produkcja budowlana obniżyła się o 0,4% m/m, a więc piąty miesiąc z rzędu. W strukturze danych widoczne jest przyspieszenie w firmach zajmujących się budową obiektów inżynierii lądowej i wodnej, natomiast budowa budynków i roboty specjalistyczne znajdują się pod negatywną presją. Przyspieszenie wzrostu w pierwszej z tych grup firm wiązać można z ostatnim etapem rozliczania starej perspektywy budżetu UE oraz okresem przedwyborczym. Pozostałe kategorie nadal odczuwają natomiast wpływ spadku popytu i wysokich stóp procentowych, a obraz ten zapewne nie ulegnie istotnym zmianom w II poł. roku, zwłaszcza, że nowy budżet UE jest dopiero na początkowym etapie wdrażania. Na ten moment nasz podstawowy scenariusz makroekonomiczny zakładający niewielki wzrost PKB kw/kw w 3Q 2023 pozostaje aktualny. Niemniej sytuacja w przemyśle zwiększa ryzyko, że okres dekoniunktury w krajowej gospodarce może się przedłużyć, co wspierałoby retorykę tych członków RPP, którzy komunikują chęć rozpoczęcia obniżek stóp procentowych już w tym roku.
Rynki na dziś
Dzisiejsza sesja powinna przynieść utrzymanie kursu EUR/PLN w trendzie horyzontalnym i nie oczekujemy wyłamania się kursu poza dotychczasowy przedział konsolidacji. Potencjalnie źródłem zmienności mogą być publikacje wstępnych odczytów indeksu PMI dla strefy euro, choć oczekiwania na sympozjum w Jackson Hole może zmniejszyć wahania notowań. Na krajowym rynku długu wydarzeniem dnia będzie jedyny w tym miesiącu przetarg obligacji, na którym Ministerstwo Finansów zaoferuje papiery serii OK1025, PS0728, WZ1128, DS1030 i DS1033 za łącznie 4-8 mld PLN. Głównym wyznacznikiem notowań na krajowym rynku długo pozostają jednak tendencje na rynkach bazowych, a te oczekują na sympozjum w Jackson Hole i wystąpienie prezesa Fed J. Powella.
Zobacz także: Czy kurs euro do dolara spadnie poniżej 1,08 USD?