Nowa projekcja zapewne nie zmieni nastawienia RPP
W tym tygodniu najważniejszym lokalnym wydarzeniem będzie lipcowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej, na którym członkowie zapoznają się z nową projekcją makroekonomiczną. Przypomnijmy, że podczas ostatniej rundy prognostycznej ekonomiści Narodowego Banku Polskiego przedstawili dwa scenariusze. Jeden z nich zakładał zniesienie działań osłonowych w zakresie cen energii elektrycznej i gazu dla gospodarstw domowych, a drugi dalsze mrożenie cen do końca horyzontu prognostycznego, tj. do 2026 r. Zmaterializował się pierwszy z nich scenariuszy, aczkolwiek uaktualniona prognoza inflacji CPI na 2024 r. będzie wyraźnie niższa niż 5,7% przedstawione w marcu.
Najpewniej niższa będzie także prognoza inflacji bazowej w 2024 r., aczkolwiek ważniejsze będą oczekiwania na 2025 i 2026 r., która, jak nam się wydaje, nie powinna radykalnie odbiegać od prognoz z marca. Według nich inflacja bazowa trwale obniża się do celu inflacyjnego dopiero w 2026 r. Przypuszczamy, że wnioski te nie zmienią się w lipcowej rundzie. W przypadku prognoz PKB i rynku pracy również nie wydaje nam się, aby skala rewizji prognoz była znacząca. Tym samym nowa projekcja nie najpewniej nie zmieni retoryki członków RPP, w tym jej przewodniczącego A.Glapińskiego. Podczas konferencji zaplanowanej na czwartek na godz. 15:00 powinien on zatem podtrzymać swoją retorykę, że do końca 2024 r. stopy procentowe NBP nie zostaną skorygowane, a dla pierwszej obniżki będzie przestrzeń dopiero w 2025 r.
Zobacz także: Inwestorzy zadowoleni z I tury wyborów we Francji! Indeksy giełdowe w górę, polski złoty (PLN) mocniejszy
Czy amerykański rynek pracy podąża ku równowadze?
W ub. tygodniu poznaliśmy bardziej optymistyczne dane o inflacji PCE w USA w maju. Wskaźnik ten, jak i bazowa inflacja CPI spadły względem kwietnia. W szczególności, bazowy wskaźnik inflacji PCE obniżył się do 0,1% m/m z 0,3% m/m miesiąc wcześniej, co jest najniższą wartością od pół roku. Teraz uwaga przenosi się na dane z rynku pracy USA. We wtorek poznamy liczbę wakatów wg JOLTs w maju, która powinna potwierdzić trend powolnych spadków, zatrudnienie w sektorze prywatnym według ADP (środa), a najważniejsze dane zostaną opublikowane w piątek, tj. liczba etatów poza rolnictwem (non-farm payrolls) w czerwcu. Według konsensusu prognoz liczba ta wzrosła o 195 tys. m/m wobec 229 tys. m/m miesiąc wcześniej, co nadal przewyższa średnią wieloletnią. Dane makroekonomiczne nie dają zielonego światła dla obniżki stóp proc. Fed już w lipcu, ale termin wrześniowy pozostaje sprawą otwartą. Początek cięć właśnie we wrześniu jest zgodny z obecną wyceną rynkową stóp procentowych w USA.
W tym tygodniu wstępne dane inflacyjne HICP w strefie euro i forum w Sintrze
We wtorek o godz. 11:00 poznamy wstępne wyliczenie inflacji HICP w strefie euro w czerwcu. Według konsensusu prognoz obniżyła się ona do 2,5% r/r z 2,6% r/r w maju. Realizacja tej prognozy byłaby zgodna z ostrożnym nastawieniem bankierów centralnych w strefie euro, po tym jak na posiedzeniu w czerwcu rozpoczęli cykl obniżek stóp procentowych. Ewentualnych nowości w retoryce bankierów centralnych rynki będą poszukiwały w wypowiedziach podczas corocznego forum w portugalskiej Sintrze. Najważniejsze wystąpienia, tj. szefów EBC i Fed zaplanowano na wtorek. Nie wydaje nam się jednak, aby dotychczasowa wymowa uległa wyraźnej modyfikacji: EBC będzie ostrożny w kontynuowaniu zacieśniania polityki pieniężnej, a Fed pozostanie w trybie „wait-and-see”, choć nie wykluczy, że jeszcze w tym roku dojdzie do obniżek stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych.