Rynek krajowy
Wydarzenia polityczne istotnie odcisnęły swoje piętno na wczorajszej wycenie złotego, który zyskiwał na wartości w reakcji na prezydencką propozycję, by zlikwidować Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego, co zostało zinterpretowane jako - przybliżająca do uzyskania zgody Brukseli na Krajowy Plan Odbudowy - próba deeskalacji konfliktu o praworządność z Unią Europejską. Co więcej wczoraj rząd zawarł porozumienie z Czechami w sprawie kopalni w Turowie, a w związku z tym sporem decyzją Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej nałożono w ubiegłym roku na Polskę karę finansową.
W rezultacie kurs EUR/PLN, który jeszcze we wtorek oscylował wokół poziomu 4,59 wczoraj zyskał około dwa grosze i chwilowo złamał 4,52. Ostatecznie jednak notowania zakończyły dzień na poziomie zbliżonym do 4,54, gdyż w drugiej połowie dnia to euro umacniało się na rynku międzynarodowym (reagując na wynik posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego) tworząc presję na wzrostu pary EUR/PLN.
W drugiej połowie wczorajszej sesji niewielką presję na spadek wartości walut regionu wpisywała się decyzja banku centralnego Czech, który podniósł stopy procentowe jednak jak zaznaczył prezes CNB być może ostatni raz – jeśli potwierdzą się prognozy inflacji - w ramach bieżącego cyklu. Czwartek na krajowym rynku długu przyniósł wzrosty dochodowości, w których liderował – co nie zdarzało się ostatnio – długi koniec krzywej. Polska 2-latka po zdyskontowaniu agresywnego w naszej ocenie scenariusza zmian polityki pieniężnej (ze stopą referencyjną na poziomie 4,50%) pozostawała względnie stabilna na poziomie 3,74%. Dochodowość 10-latki natomiast wzrosła o 4 bps do 4,06% w efekcie dynamicznych zmian rynku niemieckiego (jako pokłosie wspomnianego wcześniej wyniku posiedzenia EBC).
Rynki zagraniczne
Czwartek zdecydowanie był dniem euro, które zyskiwało na wartości w relacji do głównych walut za sprawą wyniku posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego. O ile zgodnie z oczekiwaniami stopy procentowe zostały utrzymane, to zmieniła się retoryka prezes Ch.Lagarde. Nie powtórzyła ona już stanowczych stwierdzeń z grudnia, gdy mówiła o braku podwyżek stóp procentowych w 2022 roku. Przyznała zaś, iż bieżące odczyty inflacji (w tym niespodzianki dotyczące wyższego wskaźnika) stanowią przedmiot „zmartwienia” całej Rady Prezesów EBC. W reakcji kurs EUR/USD kontynuował wzrosty, które rozpoczął w poniedziałek pod wpływem niespodzianki inflacyjnej z Niemiec i przebił poziom 1,14 (3-tygodniowe maksimum). Wyraźnie wzrosły także notowania pary EUR/CHF, która zwyżkowała z poziomu 1,0380 do 1,0480.
Dynamiczne zmiany towarzyszyły także wycenie długu państw strefy euro. W reakcji na rynkowe dalsze nasilenie oczekiwań na podwyżki stóp procentowych w strefie euro w 2022 roku aż o 9 bps do 0,13% a więc 3-letniego szczytu wzrosła rentowność 10-latki niemieckiej. W ślad za Bundem, choć na mniejszą skalę, rosła także dochodowość 10-letniego długu Stanów Zjednoczonych.