Notowania PKO BP zaprzepaściły szanse na wzrosty, a wszystkiemu winien jest wzrost awersji do ryzyka wśród inwestorów. Aktualna perspektywa techniczna jest neutralna.
Czwartkowe wybory parlamentarne w Wielkiej Brytanii wprowadziły na rynki sporą dawkę niepewności. Na fali rosnącej awersji do ryzyka obserwowaliśmy spadki na giełdach. Czerwono było również na polskiej giełdzie – w piątek WIG20 odbił się od strefy oporu przy poziomie 2360,0 i dziś kontynuuje spadki. Wyprzedaż akcji polskich blue chipów mocno popsuła sytuację techniczną jednej ze spółek wchodzących w skład indeksu. Jest nią PKO BP.
WIG20 - H4
W ubiegłym tygodniu nakreśliłem potencjalny scenariusz wzrostowy dla PKO BP. Wynikał on z rysującej się w ramach korekty formacji trójkąta symetrycznego. Do ostatecznego potwierdzenia tego scenariusza nie doszło przez to, że notowania odbiły się od ceny 37,23, czyli od poziomu ostatnich szczytów. Formacja została następnie zanegowana, co sprawia, że perspektywa techniczna dla PKO BP jest obecnie neutralna. W przypadku kontynuacji spadków może dojść do powstania formacji podwójnego szczytu, która po przebiciu poziomu 37,23 dałaby sygnał spadkowy z zasięgiem do poziomu 30,91.