Bieżący tydzień na rynkach finansowych - rozpoczynający się tydzień zdominowany będzie przez posiedzenia wielu banków centralnych na całym świecie. Niewkluczone, iż wyniki posiedzeń (liczymy na utrzymanie różnic w polityce pieniężnej pomiędzy USA i strefą euro) pozwolą eurodolarowi uwolnić się z wąskiego kanału horyzontalnego, w którym tkwi od około dwóch tygodni. Kurs EUR/PLN oscyluje natomiast wokół poziomu 4,62.
Z jednej strony złotego wspierają oczekiwania dalszych podwyżek stóp procentowych już w styczniu (wypowiedź Ł.Hardta) z drugiej negatywnie oddziałuje brak porozumienia w sprawie Krajowego Planu Odbudowy. Decydujący dla wyceny złotego może okazać się sentyment zewnętrzny. Uważamy, iż w przypadku spadków eurodolara na wartości – choć nieznacznie – tracić może polska waluta.
Najważniejsze dane tego tygodnia
Fed zapewne potwierdzi kurs w stronę normalizacji polityki pieniężnej
Ten tydzień zdominowany będzie przez posiedzenia głównych banków centralnych świata. W środę decyzję odnośnie do parametrów polityki pieniężnej ogłosi amerykański Fed, natomiast w czwartek Europejski Bank Centralny. Obydwa banki utrzymają stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Odmienna będzie natomiast ich retoryka. Najwyższa od ponad 40 lat inflacja, postępująca poprawa na rynku pracy i wciąż solidny wzrost gospodarczy powinny skłonić amerykański Fed do przyspieszenia tempa redukcji programu skupu aktywów.
Jednocześnie wysoce prawdopodobna jest wyraźna zmiana retoryki komunikatu, a także oczekiwanej przez bankierów centralnych ścieżki stóp procentowych w najbliższych latach. Po wrześniowym posiedzeniu mediana oczekiwań członków Fed wskazywała na rozpoczęcie podwyżek stóp procentowych w USA w 2023 roku. Obecnie należy oczekiwać przesunięcia rozpoczęcia cyklu podwyżek stóp na rok 2022. Obecnie rynek finansowy wycenił scenariusz wzrostu stóp w USA o ok. 75 pkt. baz. do końca przyszłego roku. Postępująca poprawa na rynku pracy i utrwalająca inflację na podwyższonym poziomie może spowodować, że tempo dostosowania stóp procentowych będzie szybsze od obecnie wycenianego. Z retoryką Fed zapewne wyraźnie kontrastować będzie wymowa komunikatu EBC, który prawdopodobnie powtórzy zamiar utrzymania stóp na niezmienionym poziomie.
Czy nasilenie pandemii w listopadzie wpłynęło na statystyki z rynku pracy?
W piątek o godz. 10:00 Główny Urząd Statystyczny opublikuje dane z rynku pracy w sektorze przedsiębiorstw (tj. firmy zatrudniające co najmniej 10 pracowników) w listopadzie. Spodziewamy się, wzrost liczby pełnych etatów obniżył się do 0,4% r/r z 0,5% r/r w październiku, na skutek możliwych zaburzeń tych statystyk przez okresy kwarantanny i zwolnień lekarskich pracowników, aczkolwiek wpływ ten oceniamy jako niewielki. Nasza prognoza wskazuje ponadto na wzrost przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia o 8,4% r/r, tj. tak samo, jak w październiku. Konsensus prognoz zarówno w przypadku zatrudnienia jak i płac jest nieco bardziej optymistyczny od naszych oczekiwań, niemniej dane za listopad powinny potwierdzić dobrą i stabilną sytuację na krajowym rynku pracy przy już niewielkich zaburzeniach z powodu pandemii.
Wykres tygodnia
Nasilenie inflacji i bardziej uporczywy jej charakter skłania banki centralne do zmiany postawy oraz szybszej normalizacji polityki pieniężnej. Pivot Fed-u w kierunku szybszych podwyżek stóp wywierać będzie presję na osłabienie walut krajów rozwijających się oraz zwiększać presję na surowce, których ceny kwotowane są w USD. Stanowić to będzie dodatkowe wyzwanie dla pozostałych banków centralnych, w tym naszej RPP.