Formacje harmoniczne są jednymi z najpopularniejszych technik handlowych XXI wieku. Znajomość podstawowych układów, potrafi zwiększyć efektywność handlu nawet o kilkanaście procent.
Spójrzmy na rysunek. Jak wynika ze schematu, wartość zniesienia fali AB w stosunku do XA kształtuje się na poziomie 78.6%. W punkcie B następuje odwrócenie ruchu i cena podąża w kierunku kolejnego punktu zwrotnego, który rozpoczyna ostatnią falę formacji. Podobnie jak w układach wewnętrznych, należy zwrócić uwagę na położenie punktu C. Zgodnie z założeniami, w przypadku przebicia ekstremum A, formacja zostaje zanegowana. Najważniejszym punktem formacji motyla jest punkt D, usytuowany w obszarze 127.2/161.8% względem fali XA. Głębokie zniesienie 161.8% częściej przypisujemy jednak innej formacji harmonicznej – strukturze kraba, dlatego też biorąc po uwagę przesłanki statystyczne, skłaniamy się szczególnie do układów, dla których punkt reakcji D znajduje się na poziomie 127.2% Ważnym elementem zwiększającym wartość formacji jest także równość fal AB oraz CD. Natomiast jest to tylko dodatkowe wzmocnienie układu. Sama formacja motyla nie wymaga równości fal AB=CD. Geometria wewnątrz struktury, uzupełniona wartościowym poziomem wsparcia/oporu oraz sygnałami płynącymi z układów świecowych, daje inwestorowi dużą przewagę oraz wysokie szanse na skuteczny trade, pod warunkiem zachowania fundamentalnych zasad zarządzania pozycją i ochrony kapitału.
Kiedy wejść w pozycję?
Pierwszym sposobem na zawarcie transakcji jest moment, w którym cena dochodzi do mierzenia 127.2%. Jest to wejście agresywne. Próbujemy złapać cenę w jak najniższym punkcie, po jak najlepszej cenie. Jak widzimy w tym wypadku cena doszła idealnie, co do pipsa, do wcześniej wyznaczonego mierzenia zewnętrznego. Drugim sposobem jest wejście w rynek dopiero po potwierdzeniu, choćby w postaci formacji świecowej. W tym wypadku widzimy bardzo ładną, wręcz książkową formację objęcia hossy. Podsumowując, wejście agresywne powinno być na poziomie 127.2/161.8%. Wersja dla ostrożniejszych – zajęcie pozycji dopiero po potwierdzeniu na wykresie świecowym H1. W przypadku wejścia agresywnego musimy pamiętać, że jeśli cena nie zatrzyma się na zniesieniu 127.2/161.8%, będziemy zmuszeni do szybkiego zamykania pozycji – układ po przebiciu tego mierzenia będzie zanegowany. Jeżeli chcemy czekać na potwierdzenie w postaci formacji świecowej, to zlecenie obronne stop loss należy ustawić poniżej potencjalnego punktu D.
Jak zarządzać pozycją?
Jesteśmy w pozycji. Co dalej? Mamy 3 miejsca, gdzie rynek może reagować. Take profit 1 wynika z wierzchołka B, take profit 2 z wierzchołka C, natomiast take profit 3 z wierzchołka A. Pamiętajmy, że najważniejsza jest ochrona kapitału, także po osiągnięciu przez cenę poziomu TP1. Przestawmy stop loss na poziom break even (poziom wejścia), czyli tak, aby na niej nie stracić. Bardzo często zdarza się, że rynek robi szybki ruch do góry zaraz po osiągnięciu punktu D. W tym przykładzie musieliśmy jednak poczekać na realizację motyla. Ostatecznie nastąpił gwałtowny wystrzał i praktycznie jednym ciągiem wypełnił cały układ, osiągając wszystkie wyznaczone wcześniej poziomy take profit. Zwróćmy uwagę w jakich miejscach nastąpiło wyhamowanie we wspomnianym ruchu realizującym.
