Para EUR/USD gwałtownie spadła w pierwszym dniu handlowym nowego tygodnia i nowego roku. Ten spadek prawdopodobnie nie wynikał z danych PMI w Niemczech czy w Unii Europejskiej, które okazały się lepsze niż oczekiwano. Wygląda na to, że wspólna waluta nie była już w stanie udźwignąć ciężaru, jaki na niej ciążył.
Przez ostatnie półtora miesiąca wielokrotnie wspominaliśmy, że wzrost euro pozostawia wiele pytań bez odpowiedzi. Zastanawialiśmy się, jak często euro się umacniało. Często zwracaliśmy uwagę na fakt, że rynek interpretował wszystkie przychodzące informacje w bardzo jednostronny sposób. I ostrzegaliśmy, że im dłużej euro rośnie, tym silniejszy będzie jego spadek.
Wskaźnik CCI znalazł się w obszarze wykupienia cztery razy w ciągu ostatnich trzech miesięcy trwania trendu wzrostowego. Uważamy, że jest to pierwszy taki przypadek od wielu lat. Wejście w ekstremalny obszar podczas korekty wskazuje na zbliżające się przywrócenie głównego trendu. Nawet jeśli trend nie zostanie wznowiony, powinna nastąpić znacząca korekta spadkowa.
Jednak rynek po prostu odmówił sprzedaży euro i zakupu dolara. Okazało się, że Europejski Bank Centralny zacznie obniżać stopy procentowe znacznie później niż Rezerwa Federalna i nie miało znaczenia, że obecna stopa Fed jest wyższa i pozostanie taka na długo. To klasyczny przypadek ruchu w "stylu bitcoina"" Waluta rośnie po prostu dlatego, że jest kupowana, a nie dlatego, że istnieją konkretne powody do jej wzrostu.
Nawet w tygodniu noworocznym euro zdołało się umocnić, pomimo pustego kalendarza ekonomicznego. Zatem ani ruchy z zeszłego tygodnia, ani wczorajsze nie są w żaden sposób związane z tłem makroekonomicznym czy fundamentalnym. To czysto techniczne ruchy, jeśli można to tak ująć.
Obecnie para walutowa znajduje się poniżej linii średniej ruchomej, co wskazuje na pierwszy sygnał zmiany na trend spadkowy. Zgodnie z "Kanałem Regresji Liniowej" spodziewamy się spadku ceny, przynajmniej do poziomu Murraya "0/8" – 1,0742, gdzie znajduje się ostatnie lokalne minimum. W dłuższej perspektywie spodziewamy się znacznie silniejszego spadku, ponieważ wciąż nie rozumiemy, z jakiego powodu euro miałoby wzrosnąć.
Tak, przez kilka miesięcy rynek kupował euro bez wyraźnego powodu, ale to nie mogło trwać w nieskończoność! Wszystko, co napędzało wzrost euro w listopadzie i grudniu, to była seria niezbyt silnych raportów z USA, a także przemówienia prezesa EBC, Christine Lagarde, i przewodniczącego Fed, Jerome'a Powella, na ostatnich spotkaniach banków centralnych w 2023 roku.
Jednocześnie rynek ignorował dane z Europy, które od półtora roku nie są optymistyczne, europejską inflację, która już spadła do prawie 2% oraz fakt, że milczenie Lagarde o obniżce stóp w 2024 roku nie oznacza, iż nie będzie łagodzenia polityki pieniężnej. I rynek te czynniki wziął pod uwagę, ale nawet one musiały prędzej czy później przestać wywierać wpływ. Wydaje się, że teraz znajdujemy się w punkcie zwrotnym.
Średnia zmienność pary EUR/USD w ciągu ostatnich pięciu dni handlowych na dzień 3 stycznia wynosi 72 pipsy i charakteryzuje się jako "średnia". Dlatego spodziewamy się, że w środę para będzie się poruszać między poziomami 1,0878 a 1,1022. Odwrócenie wskaźnika Heiken Ashi w górę może przywrócić ruch wzrostowy.
Zobacz także: Czy warto dziś kupować dolary (USD) 04.01.2024? Kurs dolara amerykańskiego (prognozy)
Najbliższe poziomy wsparcia:
W1 – 1,0864
W2 – 1,0742
W3 – 1,0620
Najbliższe poziomy oporu:
O1 – 1,0986
O2 – 1,1108
O3 – 1,1230
Rekomendacje handlowe:
Para EUR/USD ustabilizowała się poniżej linii średniej ruchomej, więc ruch spadkowy może być kontynuowany. Wykupienie wskaźnika CCI od dawna wskazywało na nadmiernie wysoki koszt euro, a teraz mamy pierwszy sygnał odwrócenia trendu na spadkowy. Dlatego warto pozostać na krótkich pozycjach z celami na poziomie 1,0878 i 1,0864. Nowe pozycje długie warto rozważać, gdy cena zamknie się z powrotem powyżej średniej ruchomej z celem na poziomie 1,1108.
Opis wykresu:
Kanały regresji liniowej: Pomagają określić aktualny trend. Jeśli oba są skierowane w tym samym kierunku, oznacza to, że trend jest w danej chwili silny.
Linia średniej ruchomej (ustawienia 20,0, wygładzona): Określa krótkoterminowy trend i kierunek, w którym należy w danej chwili handlować.
Poziomy Murraya: Docelowe poziomy dla ruchów i korekt.
Poziomy zmienności (czerwone linie): Prawdopodobny kanał cenowy, w którym para będzie się znajdować następnego dnia, w oparciu o aktualne wskaźniki zmienności.
Wskaźnik CCI: Jego wejście w obszar wyprzedania (poniżej -250) lub w obszar wykupienia (powyżej +250) oznacza, że zbliża się odwrócenie trendu w przeciwnym kierunku.
