- Rynek stopy procentowej - Otoczenie rynkowe wciąż pozostaje sprzyjające dla polskich obligacji.
- Rynek walutowy - Rynek walutowy konsoliduje się przed lipcowym odczytem amerykańskiej inflacji.
Początek tygodnia przyniósł stabilizację kursów EUR/PLN i USD/PLN w pobliżu poziomów odpowiednio 4,70 oraz 4,60 w wyniku braku nowych, istotnych impulsów rynkowych.
Pozytywny sentyment inwestycyjny dominujący na rynkach giełdowych oraz pusty, poniedziałkowy kalendarz ekonomiczny sprzyjały utrzymaniu się notowań złotego w pobliżu osiągniętych w ubiegłym tygodniu mocniejszych poziomów. Stabilizacji kursów par złotowych sprzyja też utrzymująca się konsolidacja na parze EUR/USD w pobliżu poziomu 1,02 oraz charakterystyczna dla szczytu sezonu wakacyjnego obniżona zmienność na rynkach. Istotnego podwyższenia zmienności można spodziewać się dopiero w środę po południu za sprawą publikacji lipcowego odczytu amerykańskiej inflacji CPI. Stąd w najbliższych dniach oczekujemy dalszej stabilizacji kursów EUR/PLN oraz USD/PLN odpowiednio w pobliżu poziomów 4,70 i 4,60 z asymetrycznym ryzykiem kliku-groszowego odbicia w górę w przypadku utrzymania się presji inflacyjnej w USA, co dawałoby zielone światło Fed do kontynuacji dynamicznego zacieśniania pieniężnego.
Zobacz też: Kursy walut: zmiany kursów na FOREX - to dopiero początek?
We wtorek najciekawszym wydarzeniem w naszym regionie będzie lipcowy odczyt inflacji CPI na Węgrzech a ekonomiści spodziewają się jej wyraźnego wzrostu w lipcu do 13,1% r/r z 11,7% r/r w czerwcu. Dane te będą rozpatrywane w kontekście kontynuacji stromej ścieżki wzrostu węgierskich stóp procentowych, które po ostatniej podwyżce o 100 pb. przekroczyły już poziom 10%. Pomimo pozytywnej reakcji forinta na te agresywne podwyżki stóp jego dalszą aprecjacje względem euro będzie hamował brak porozumienia Węgier z KE w sprawie unijnych funduszy odbudowy oraz pogarszający się deficyt handlowy w wyniku wysokich cen gazu.
Na krajowym rynku stopy procentowej poniedziałkowa sesja przyniosła ograniczone zmiany krzywych dochodowości, z lekką przewagą ich spadków. Podobne trendy dominowały w Europie, gdzie przy braku istotnych wydarzeń dochodowości obligacji wykazywały tendencję spadkową. Warto zwrócić uwagę, że zapowiedzi wprowadzenia przez EBC specjalnych mechanizmów chroniących europejski rynek długu przyczyniły się do wyraźnej poprawy wyceny obligacji w strefie euro. Spread pomiędzy rentownościami papierów Włoch i Niemiec w sektorze 10 lat utrzymuje się lekko powyżej 200 pb., natomiast wyceny obligacji greckich i włoskich w ostatnich tygodniach właściwie zrównały się.
Zobacz też: Prognozy dla stóp i walut (z komentarzem)
W perspektywie najbliższych dni nie zaplanowane zostały wydarzenia, które mogłyby zmienić nastroje na polskim rynku długu. Lokalnie najciekawiej zapowiadają się publikacje finalnych danych nt. lipcowej inflacji (istnieje pewna szansa na korektę w dół wskaźnika), a także aukcja zamiany. Warto wspomnieć, że Ministerstwo Finansów nie oferuje już możliwości odkupu papierów serii WZ z dłuższymi terminami wykupu niż 2022 r. Jest mało prawdopodobne, aby oba wydarzenia miały istotniejszy wpływ na notowania.
Dziś w #DziennikEkonomiczny zastanawiamy się m. in. nad tym, czy sektor turystyczny może złagodzić spowolnienie aktywności w Europie? https://t.co/s4LFwOGU6W
— PKO Research (@PKO_Research) August 2, 2022
Polski rynek pozostanie bardziej pod wpływem trendów globalnych. Z kolei na świecie uwaga inwestorów będzie skupiona na danych nt. lipcowej inflacji z USA (10 VIII). Oczekiwany jest jej spadek poniżej 9% w ujęciu rocznym, co wraz ze spadającymi cenami surowców na świecie zwiększa prawdopodobieństwo globalnego wyhamowania inflacji w dalszej części roku. Przy wsparciu sprzyjającego otoczenia rynkowego rentowności 2-letnich polskich obligacji mogą spaść poniżej 6,50%, a 10-letnich poniżej 5,45%. Po ostatnich gwałtownych spadkach krzywych dochodowości w Polsce skala zmian powinna być jednak ograniczona.