Obie ceny opisane w tym komentarzu https://www.mforex.pl/mnews/#/market/single-news/65812?query=usdsek spełniły określoną rolę. Ponieważ opór 8.48 nie został pokonany, to deprecjacja USD była kontynuowana, jako konsekwencja tworzenia impulsu spadkowego. Potencjalne wsparcie 8.34 niezbyt długo się broniło, a ostatnie dni sugerują, że teraz to miejsce jest kontrolowane przez posiadaczy krótkich pozycji.
Wróćmy na chwile do pomarańczowej strefy 8.70. Jeżeli wzrosty, które doprowadziły do powstania tutaj punktu zwrotnego, były korektą w skali tygodniowej, to aktualne umocnienie SEK jest impulsem. Oznacza to, że notowania tej pary wcześniej czy później powinny dotrzeć do dołka 8.1250.
Bieżący układ szczytów sprzyja temu scenariuszowi i jeżeli nic się nie wydarzy na lokalnym wsparciu 8.25, to wkrótce zobaczymy nowe minima.
Naniosłem na wykres D1 wskaźnik Bollingera. Jego górna linia potwierdza, że okolice 8.48 są ważnym oporem. Środkowa linia, która potrafi wskazać końce korekt w szybkim trendzie, wypadła na żółtej strefie. Tak długo, jak wykres ceny znajduje się poniżej tej linii, to trudno będzie dyskutować o wzrostach, nie licząc małych korekt. Te ostatnie mają wielkość ok. 1100 pipsów, a największa 1900. Tym samym są to liczby, które mogą być podstawą do wykorzystania w mierzeniu kierunkowym Fibonacciego.
Podsumowując, przewaga podaży jest ewidentna. Aby sentyment uległ zmianie, to wzrosty muszą być większe niż 19 figur i popyt musi pokonać opór 8.48.
