Rynki zareagowały na wyniki pierwszej tury wyborów we Francji z umiarkowanym optymizmem - EURUSD odrabia część zeszłotygodniowych strat, a europejskie indeksy giełdowe w większości zyskują na początku tygodnia. Uwaga inwestorów skupia się jednak na JPY - czy jen wraca do lat 80-tych?
W minionym tygodniu kurs USDJPY przetestował okolice 161.00 co oznacza, że para walutowa osiągnęła najwyższą wartość od 1986 roku. Długoterminowo, jen znajduje się już w obszarze silnego niedowartościowania, jednak historia dolara australijskiego sugeruje, że sytuacja ta wcale nie musi być krótkotrwała. Słabość japońskiego jena wcale nie musi jednak być czymś jednoznacznie negatywnym. Eksport w Japonii odpowiada za ok. 20% PKB, co oznacza, że słaba waluta lub obniżanie cen eksportowych jest ważnym elementem japońskiego wzrostu gospodarczego. Z drugiej strony, dalsze osłabianie się JPY oznacza kontynuację ubożenia społeczeństwa, które w dużej mierze korzysta z dóbr importowanych (żywność, paliwa etc.).
Problem Japonii jest jednak wielowarstwowy, a przyczyna leżeć może tak naprawdę w demografii. Japońskie społeczeństwo dynamicznie się starzeje, co w połączeniu z wysoką kulturowo stopą oszczędności powoduje drenowanie popytu wewnętrznego. Wydaje się, że w tej sytuacji ratunkiem jest właśnie dalsze osłabianie jena, pompujące tym samym zyski firm i ułatwiające inwestycje zagraniczne. Co dalej z JPY i czy zmiana w polityce Fed i BoJ zmieni długoterminowy trend USDJPY?
W dzisiejszym webinarze:
- Czy USDJPY powinien być tak wysoko?
- Co dalej z JPY?
- Co nam mówią ostatnie dane makro?
Oglądaj online na: https://pl.xtb.com/aktualnosci-rynkowe-wideo
Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.