Rynki akcji dobrze sobie radziły w zeszłym tygodniu, ponieważ pojawiły się nadzieje na nowe możliwości leczenia Covid-19 i złagodzenie ograniczeń związanych z kwarantanną. Pod koniec ubiegłego tygodnia opublikowano raport, w którym pojawiła się informacja, że lek przeciwwirusowy - Remdesivir, produkowany przez Gilead Sciences, przynosi obiecujące wyniki. Uważa się, że lek pomógł pacjentom Covid-19 z gorączką i problemami z oddychaniem. Mimo że daleko jeszcze do pełnego przetestowania, wiadomości pozytywnie wstrząsnęły giełdami. Firma Gilead Sciences wyjaśniła, że testy są na wczesnym etapie, ale mimo to inwestorzy zaczęli kupować akcje.
Świat oswaja się z koronawirusem
Wiele krajów europejskich złagodziło niektóre ograniczenia. Włochy, Hiszpania i Austria ponownie otworzyły niektóre firmy. Generalnie postęp jest niewielki, ale wiadomość jaką te działania niosą na rynki jest bardzo pozytywna. W zeszłym tygodniu Niemcy potwierdziły, że pozwolą na ponowne otwarcie niektórych firm od dnia dzisiejszego. Warto jednak pamiętać, że nie wszystkie kraje chcą już łagodzić ograniczenia. Francja i Wielka Brytania przedłużyły blokady na następny miesiąc, więc obraz sytuacji nie jest aż tak pozytywny. W weekend Hiszpania ogłosiła plany przedłużenia kwarantanny, ale zostaną złagodzone ograniczenia w wychodzeniu dzieci na zewnątrz.
Prezydent Trump również chce przywrócić normalność w Stanach Zjednoczonych. Pod koniec zeszłego tygodnia opracował swój plan „otwarcia Ameryki ponownie” - to zestaw wytycznych dotyczących ponownego otwarcia kraju. Plan nie jest prawnie wiążący, a decyzja ostatecznie będzie należała do władz lokalnych. Zachęca się do wejścia w „fazę pierwszą” programu, jeśli istnieją dowody na to, że liczba nowych infekcji zmniejsza się. Trump uważa, że wiele stanów jest w „bardzo dobrej pozycji”. Możliwe jest, że aż w 29 stanach będzie można złagodzić obostrzenia „stosunkowo szybko”. W piątek Dow Jones po raz pierwszy od 10. marca zamknął się powyżej 24 000. Indeks wzrósł 3%, podczas gdy S&P 500 i NASDAQ 100 zamknęły się odpowiednio 2,68% i 0,85% wyżej. Lepsze wyniki Dow osiągnął dzięki Boeingowi. Giełdy wzrosły w związku z wiadomościami, że operacje w stanie Waszyngton zostaną wznowione w tym tygodniu. Wpisuje się to w szerszą narrację, że niektóre firmy wracają do pracy.
W nocy chiński bank centralny obniżył oprocentowanie pożyczek na rok i na pięć lat, w celu zwiększenia popytu krajowego. Wiadomość nie poprawiła jednak nastrojów na rynkach akcji w Chinach kontynentalnych. Nikkei 225 również notował spadki. W ostatnich tygodniach widzieliśmy napływ złych raportów gospodarczych, a ostatni tydzień nie był lepszy. Chińska gospodarka skurczyła się o 6,8% w pierwszym kwartale, co jest poniżej prognozy -6,5%. Należy pamiętać, że gospodarka wzrosła o 6% w ostatnim kwartale 2019 r. Najnowszy raport dotyczący liczby wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA wyniósł 5,24 mln. Odczyt był brutalny, ale była to poprawa w stosunku do 6,61 miliona zarejestrowanych w poprzednim tygodniu. Aktualizacje podkreślają szkody wyrządzone przez kryzys zdrowotny w dwóch największych gospodarkach świata. Banki amerykańskie doświadczają tego coraz bardziej, a sześć największych firm w branży zarezerwowało ponad 25 miliardów dolarów na rezerwy kredytowe.
Kiepskie wskaźniki ekonomiczne opublikowane w ubiegłym tygodniu mogą być potwierdzeniem przekonania, że popyt na ropę gwałtownie spadnie. OPEC uważa, że wyniesie on 31% w ujęciu rocznym i do 19,73 miliona baryłek dziennie w drugim kwartale, co byłoby najniższym poziomem od trzydziestu lat. Według Bloomberga, nawet gdyby OPEC+ zdołał w pełni wdrożyć skoordynowane cięcie produkcji, obniżyłoby to produkcję do około 23,4 miliona baryek, co nadal wskazywałoby na nadpodaż, ponieważ popyt ma według przewidywań spaść poniżej 20 mln baryłek dziennie. OPEC+ może nie osiągnąć celu produkcyjnego, więc niektóre narody mogą nie w pełni przestrzegać planowanej redukcji. WTI spadł w piątek do nowego 18-letniego minimum. Raport Baker Hughes wykazał znaczny spadek liczby aktywnych platform w USA. Liczba ta spadła z 504 do 438 - najniższego poziomu od końca 2016 r.Presja sprzedażowa na WTI utrzymywała się w nocy, ponieważ obawy o popyt i pojemność magazynową w Stanach Zjednoczonych osłabiły nastroje. Ropa WTI spadła do poziomu ostatnio widzianego w 1999 roku, a następnie odbiła się od minimów z sesji.
Amerykańscy prawodawcy opracowują warunki nowego funduszu pożyczkowego dla małych firm. Ten ruch pojawia się już po wyczerpaniu zasobów w wysokości prawie 350 mld dolarów Programu Ochrony Paycheque. Mówi się, że udostępnione zostaną nowe fundusze w wysokości 370 miliardów dolarów.
Złoto zakończyło w ubiegłym tygodniu z negatywnym akcentem, ponieważ optymizm związany z rozluźnieniem ograniczeń i leczeniem Covid-19 zachęcił inwestorów do przyjęcia strategii wyższego ryzyka. Metal ucierpiał, gdy traderzy przelali gotówkę na akcje, a zatem popyt na kruszec spadł. Notowania spadły poniżej poziomu 1700 USD po raz pierwszy od ponad tygodnia.
O 14:30 zostanie opublikowany indeks aktywności krajowej Fed w Chicago. Ekonomiści oczekują -4. Lutowy odczyt wynosił 0,16.
Główne pary walutowe
Kurs euro względem dolara EUR/USD – dopóki utrzymujemy się poniżej 100-dniowej MA przy 1,1026, para może nadal spadać. Wsparcie znajduje się przy 1,0768, a przełamanie tego poziomu otworzy drogę w kierunku 1,0636. Przełamanie 1,1026 może z kolei skierować kurs w okolice 1,1147.
Kurs funta do dolara GBP/USD – kurs znajduje się w trendzie wzrostowym od końca marca. Opór znajduje się w okolicy 1,2650, gdzie mamy 200-dniową MA. Poziom 1,2800 może być dla rynku kolejną barierą. Spadek z kolei może skierować się na 1,2360.
Kurs euro do funta EUR/GBP – para spada od połowy marca i jeśli ta tendencja utrzyma się, kurs może dążyć w kierunku 0,8613, gdzie znajduje się 100-dniowa MA. Odbicie może z kolei zmierzać w okolice 0,8865 lub 0,9000.
Kurs dolara do jena USD/JPY – para znajduje się w trendzie spadkowym i dalsze spadki mogą doprowadzić kurs do poziomu 106,91. Przełamanie 106,91 może skierować cenę w okolice 106,00. Wybicie powyżej 109,38 da pretekst do ruchu na 110.00.
Indeks FTSE 100 - oczekiwany wzrost na otwarcie o 44 punkty do 5,830
Indeks DAX 30 - oczekiwany wzrost na otwarcie o 110 punktów do 10,735
Indeks CAC 40 - oczekiwany wzrost na otwarcie o 46 punktów do 4,545
