Giełdy po obu stronach Atlantyku notowały wczoraj wzrosty, a bycze nastroje zdominowały rynek. FTSE 100 wzrósł o ponad 2%, zamykając się powyżej 6000. DAX 30, CAC 40 i FTSE MIB wzrosły odpowiednio o 2,7%, 1,9% i 1,5%. Inwestorzy w Europie i USA mieli nadzieję, że dojdzie do zawarcia umowy w sprawie pakietu stymulacyjnego o wartości 1 biliona dolarów, mimo że z Waszyngtonu nie docierały żadne pozytywne informacje. Republikanie i Demokraci wciąż walczą o szczegóły programu stymulacyjnego, ale traderzy czują, że w końcu zostanie wypracowany jakiś kompromis. Politycy muszą w końcu dojść do porozumienia, a zakończenie negocjacji bez konstruktywnych ustaleń nie byłoby pozytywnym zjawiskiem dla ich przyszłych wyborców.
Ostatnio stosunki między USA i Chinami nie układały się dobrze. W związku z sytuacją w Hongkongu narastały napięcia, ponieważ chiński rząd odebrał część autonomii regionu. Wiele krajów uważa, że władze w Pekinie naruszają zasadę „jeden naród, dwa systemy”. Administracja Trumpa może teraz skierować swoje działa przeciwko firmom programistycznym kontrolowanym przez chiński rząd. Prezydent Trump przygotowuje się do wyborów w listopadzie, więc wygląda na to, że Chiny zostaną wykorzystane jako polityczny worek treningowy.
Bank Rezerw Australii (RBA) utrzymał stopy procentowe na rekordowo niskim poziomie 0,25%, spełniając oczekiwania ekonomistów. RBA powtórzył, że zrobi wszystko, co konieczne, aby wesprzeć gospodarkę. Australijska sprzedaż detaliczna w czerwcu wzrosła o 2,7%, przekraczając prognozę 2,4%. Popyt pozostaje silny. Akcje w Australii, Japonii i Hongkongu notują silne wzrosty, podczas gdy giełdy w Chinach wykazują delikatną zwyżkę.
Gospodarka światowa nadal się odradza. Było to widoczne wczoraj w raportach produkcyjnych. Chiny, Hiszpania, Włochy, Francja, Niemcy, Wielka Brytania i Stany Zjednoczone zanotowały wzrost od czerwca do lipca. Zdecydowana większość odczytów przewyższała również prognozy ekonomistów. Rządy ponownie otwierają swoje gospodarki i sytuacja się poprawia. Warto zauważyć, że kilka z wyżej wymienionych krajów wstrzymało rozluźnienie ograniczeń ze względów zdrowotnych, więc możliwe, że przyszłe odczyty produkcji mogą się pogorszyć.
Ropa notowała wczoraj wzrosty w wyniku optymizmu na rynkach. Energia jest ściśle związana z przemysłem ciężkim, więc ożywienie w produkcji przekłada się na pozytywne ruchy. W maju OPEC+ obniżył wydobycie o rekordowe 9,7 mln baryłek dziennie, starając się powstrzymać spadek ceny. Gwałtowna obniżka produkcji została zmniejszona do 7,7 mln baryłek dziennie na początku tego miesiąca, aby odzwierciedlić zwiększony popyt związany ze wzrostem aktywności gospodarczej.
Indeks dolara amerykańskiego umocnił się po wzrostach z piątku. W ostatnich tygodniach dolar znajdował się pod presją i pod koniec zeszłego tygodnia spadł do nowego 26-miesięcznego minimum, by następnie szybko odreagować spadki. Wczoraj kurs ruszył w górę i osiągnął tygodniowe maksimum, choć zamknięcie nastąpiło znacznie poniżej szczytów z sesji. Pozytywny ruch dolara amerykańskiego ciążył na euro, funcie, dolarze australijskim i jenie. Metale notowały wczoraj różne wyniki. Walory przemysłowe - miedź, platyna i pallad przyniosły zyski. Z drugiej strony złoto i srebro zakończyły lekko na czerwono. Złoto zanotowało kolejny rekord, zanim doszło do korekty.
O godzinie 11:00 zostanie opublikowany odczyt PPI w strefie euro, a ekonomiści spodziewają się wyniku na poziomie -3,9%, co oznaczałoby wzrost w stosunku do -5% zarejestrowanego w maju. Raport PPI jest zwykle postrzegany jako wskazówka dla dalszych zmian w zakresie CPI, ponieważ jeśli ceny na poziomie fabrycznym rosną, to prawdopodobnie wpłynie to na ceny konsumpcyjne. Amerykańskie zamówienia w fabrykach na czerwiec mają wynieść 5%, co byłoby spadkiem w porównaniu z wynikiem 8% zarejestrowanym w maju. Raport zostanie opublikowany o godzinie 16:00.
Istotne pary walutowe
Kurs euro względem dolara EURUSD – para wycofała się nieco z najwyższych poziomów od dwóch lat. Jeżeli wzrosty będą kontynuowane, celem może być 1,2000. Wsparcie znajduje się przy 1,1700 oraz 1,1600.
Kurs funta do dolara GBPUSD – kurs dotarł do najwyższego poziomu od ponad czterech miesięcy i dopóki utrzymuje się powyżej 1,3000, wzrosty powinny być kontynuowane. Poziom 1,3200 może stanowić opór. Przełamanie 1,3000 może skierować kurs na 1,2900.
Kurs euro w relacji do funta EURGBP – para spadała w ciągu ostatniego tygodnia, a przełamanie poniżej 0,9000 może skierować kurs na 0,8940, gdzie znajduje się 100-dniowa MA. Jeżeli utrzymamy się powyżej 0,9000, wówczas może dojść do retestu 0,9175.
Kurs dolara wobec jena USDJPY – piątkowa świeca może zwiastować bycze odwrócenie. Jeżeli dojdzie do wzrostów, możliwym oporem jest 50-dniowa MA przy 107,17. Przełamanie w dół 104,00 może skierować cenę na 102,00.
Indeks FTSE 100 - oczekiwany spadek na otwarcie o 4 punkty do 6,028
Indeks DAX 30 - oczekiwany wzrost na otwarcie o 24 punkty do 12,670
Indeks CAC 40 - oczekiwany wzrost na otwarcie o 14 punktów do 4,889
Sentyment rynkowy CMC Markets:
US NDAQ 100 – inwestorzy obserwujący nowe historyczne szczyty na technologicznym indeksie zdają się mówić: „wystarczy”. Takie wrażenie można odnieść obserwując zaangażowanie w kontrakty CFD na ten indeks – 58% wartości wszystkich pozycji na tym instrumencie stanowią pozycje krótkie, które posiada łącznie 62% klientów przeprowadzających na nim transakcje. Obie te wartości wzrosły w ostatnich godzinach o 3 punkty procentowe.
Ropa Crude WTI – znaczne zmiany można było zaobserwować w ostatnich godzinach na kontraktach CFD na wrześniową serię ropy naftowej WTI. Wskutek realizacji zysków po wzrostach z ostatnich dni wartość pozycji długich skurczyła się aż o 15 punktów procentowych i stanowi obecnie 51% wszystkich pozycji na tym instrumencie. Pozycje takie posiada 61% klientów.
CMC AUD Index – nastroje względem australijskiej waluty są bardzo mieszane, co widać wyraźnie w pozycjach na indeksie AUD, reprezentującym siłę australijskiego dolara względem ośmiu głównych walut (USD, EUR, JPY, GBP, CAD, CHF, CNH i SGD). Większość klientów (54%) posiada pozycje krótkie, nastawione na osłabienie waluty, jednak w wyraźnej przewadze pod względem wartości są pozycje długie, stanowiące 66% ogółu. Ilość pozycji krótkich wzrosła dziś o 9 punktów procentowych, a ich wartość o 4 punkty procentowe.