- Przed świętami i zaraz po nich obserwowaliśmy dość wyraźny spadek €/US$. Ze szczytów w okolicach 1,0950 para pod koniec marca cofnęła się do 1,0750. Wsparciem dla dolara były szczególnie komentarze z EBC sugerujące, że cykl obniżek w Europie rozpocznie się w czerwcu, podczas gdy inwestorzy nie są pewni czy tak samo będzie w USA. Nie przeszkodziło to jednak w ponownym umocnieniu złotego. Antyobniżkowa retoryka RPP i perspektywa dużych napływów z UE w kwietniu pozwoliły na powrót €/PLN poniżej 4,30.
- Na przełomie tygodnia obserwowaliśmy znaczące wzrosty rentowności w USA, wywołane bardzo dobrym wynikiem przemysłowego ISM z tej gospodarki w poniedziałek. W Europie takich pozytywnych zaskoczeń nie było, podobnie jak w większości handlu wczoraj. np. Bund zakończył ubiegły tydzień około 10pb mocniej. Na SPW ubiegły tydzień nie przyniósł większych zmian. Obligacje rozpoczęły go od osłabienia, ale przed świętami wróciły bliżej poziomów z poniedziałku.
Odbicie €/US$, dalszy spadek €/PLN
- Wraz z powrotem normalnego poświątecznego handlu liczymy na odbicie €/US$. Techniczne wskaźniki sugerują, że korekta na parze powinna być bliska końca i są to raczej poziomy do zajmowania pozycji na wzrost notowań €/US$. Liczymy też raczej na rozczarowanie amerykańskimi danymi w tym tygodniu, szczególnie payrolls. Uważamy, że w 2kw24 presja na wzrost €/US$ powróci, choć raczej nie dalej jak do 1,10. Preferowana przez Fed miara inflacji bazowej jest bardzo bliska bazowej HICP, a stopy w USA o 100pb wyższe niż w strefie euro. Dlatego rynek powinien nadal zakładać, że cykl obniżek stóp w USA będzie mocniejszy niż EBC, a to historycznie prawie zawsze kończyło się wzrostem €/US$.
- Złoty bardzo dobrze zniósł zarówno spadek €/US$ jak i długi weekend w kraju. Wraz z powrotem normalnego handlu po świętach, €/PLN powinien ruszyć w stronę dołków w okolicach 4,28. Rynek liczy na spore napływy środków z UE w tym miesiącu i to, że przynajmniej częściowo będą wymienione poza NBP.
- W 2kw24 oczekujemy spadku €/PLN do około 4,20. Fundamenty stojące za złotym pozostają mocne. Polska utrzymuje nadwyżkę na rachunku obrotów bieżących, a wkrótce napłynie pierwsza duża transza środków z KPO. Rynek wciąż liczy na obniżkę stóp NBP w 2024 i być może będzie musiał zrewidować swoje oczekiwania w najbliższych miesiącach z uwagi na stopniowe zdejmowanie tarcz antyinflacyjnych. Ryzykiem dla złotego w 2poł24 pozostaje wysokie prawdopodobieństwo zwycięstwa D. Trumpa w wyborach prezydenckich w USA, co może negatywnie wpłynąć na postrzeganie ryzyka dla regionu CEE.
Zobacz także: Czy warto teraz kupić dolary (USD) 02.04.2024? Kurs dolara amerykańskiego (prognozy)
Zawężenie krajowych ASW
- Europejskie rynki długu prawdopodobnie zaczną tydzień słabiej, po wczorajszym ruchu na Treasuries. W dalszej części tygodnia spodziewamy się umiarkowanych spadków rentowności, szczególnie w Europie. Ostatnie komentarze z EBC wskazują, że Bank rozpocznie cykl obniżek od czerwca. Liczymy też na umiarkowane rozczarowania publikowanymi w tym tygodniu danymi, m.in. payrolls. Rynek nie jest jednak pewny, czy FOMC w czerwcu obniży stopy. Dlatego na razie amerykańska krzywa może być mniej podatna na spadki rentowności.
- W kraju oczekujemy dalszego zawężenia asset swapów. Perspektywa napływów funduszy z UE powinna zachęcać inwestorów z kraju do zakupu papierów. Także sytuacja na rynkach bazowych będzie raczej wspierająca. Na krótkim końcu prawdopodobnie bez zmian. Rynek zignorował m.in. ubiegłotygodniowe dane o inflacji i nie zapowiada się, aby szybko zmienił swoje postrzeganie kolejnych posunięć RPP.