Preferowana przez Fed miara inflacji bazowej jest bardzo bliska bazowej HICP, a stopy w USA o 100pb wyższe niż w strefie euro. Dlatego rynek powinien nadal zakładać, że cykl obniżek stóp w USA będzie mocniejszy niż EBC, a to historycznie zwykle kończyło się wzrostem €/US$. Ten scenariusz jest jednak w dużej mierze wyceniony, a Fed może nie zdecydować się na obniżkę już w czerwcu.
€/PLN dotarł do okolic 4,28 szybciej niż zakładaliśmy. Widzimy szanse, że para pogłębi tegoroczne dołki już w tym tygodniu, choć techniczne wskaźniki nie sugerują dużego ruchu (nie dalej jak 4,26-27 w najbliższych dniach). RPP utrzymała antyobniżkowe nastawienie, a rynek liczy na napływy środków z UE w tym miesiącu i na to, że przynajmniej częściowo będą wymienione poza NBP. Dokłada się do tego raczej słabszy dolar.
W 2kw24 oczekujemy spadku €/PLN do około 4,20. Fundamenty stojące za złotym pozostają mocne. Polska utrzymuje nadwyżkę na rachunku obrotów bieżących, a wkrótce napłynie pierwsza duża transza środków z KPO. Rynek wciąż liczy na obniżkę stóp NBP w 2024 (chociaż już niewielką) i być może będzie musiał zrewidować swoje oczekiwania w najbliższych miesiącach. Ryzykiem dla złotego w 2poł24 pozostaje wysokie prawdopodobieństwo zwycięstwa D. Trumpa w wyborach prezydenckich w USA, co może negatywnie wpłynąć na postrzeganie ryzyka dla regionu CEE.