Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Kurs eurodolara (EUR/USD) mocno rośnie. Polska waluta (PLN) korzysta póki może

|
selectedselectedselected
  • Tydzień rozpoczął się dalszym wzrostem €/US$ z 1,0820 do 1,0850. Presja na dolara utrzymuje się, a inwestorzy koncentrują zakupy na walutach rynków wschodzących, ale bardziej LatAm i Azji niż CEE. Dlatego również kurs €/PLN podjął wczoraj próbę wyłamania poniżej 4,30, ale nieudaną. Obecnie para waha się przy 4,31.
Kurs eurodolara (EUR/USD) rośnie bez opamiętania. Polska waluta (PLN) korzysta póki może
freepik
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop
  • Na bazowych rynkach długu dominowały natomiast wzrosty rentowności, szczególnie w Europie. O ile dochodowości Treasuries podniosły się 2-3pb, to w Niemczech było to już 5-9pb. Na SPW do istotnych zmian nie doszło. To najprawdopodobniej efekt serii solidnych aukcji, który zaczął się przekładać na rynek wtórny.

 

Kolejne próby dotarcia €/US$ do 1,09, €/PLN powinien przetestować 4,30

  • Inwestorzy pozostają negatywnie nastawieni do dolara. Na razie wygląda na to, że kurs €/US$ będzie kontynuować wzrost co najmniej do czasu publikacji istotnych danych z USA i strefy euro. Te najważniejsze (ISM z USA i inflacja ze strefy euro) poznamy dopiero w piątek. Dlatego w najbliższych dniach para powinna dotrzeć do 1,09 lub lekko powyżej. Spodziewamy się jednak, że dane z USA zaskoczą raczej po wyższej stronie. W efekcie kurs €/US$ powinien wrócić bliżej 1,08 pod koniec tygodnia.
  • Mimo obecnej presji na dolara, perspektywy US$ na 2poł24 poprawiły się. Wolniejszy od oczekiwań spadek inflacji i relatywnie duża odporność gospodarki na wysokie stopy sugerują, że Fed może rozpocząć obniżki stóp później i dokonać ich w mniejszej skali. Dodatkowo, obraz gospodarki USA, odpornej na wysokie stopy, z niskim ryzykiem recesji, ale wciąż spadającą inflacją oraz dużymi wzrostami spółek produkujących półprzewodniki dla technologii AI, oznacza wciąż dalsze wzrosty na giełdzie w USA, podczas gdy obawy o wynik wyborów w USA podkopują rynki akcji z Europie. To powoduje poprawę nastawienia do dolara w średniej perspektywie.
  • Dlatego w 2poł24 spodziewamy się pewnego osłabienia dolara, choć wybicie pary ponad 1,10 może się nie udać. Głównym argumentem za osłabieniem dolara, chociaż raczej mniejszym niż dotychczas oczekiwanym, jest fakt, iż łączna skala luzowania polityki pieniężnej przez Fed w tym roku powinna być jednak większa niż w przypadku EBC. Dodatkowym ryzykiem pozostaje sytuacja w amerykańskim sektorze bankowym.
  • Spodziewamy się, ze w tym tygodniu kurs €/PLN podejmie kolejne próby przełamania 4,30. Popyt na waluty rynków wschodzących jest solidny, choć bardziej na te spoza Europy. Złotemu dodatkowo pomóc powinno odblokowanie środków z KPO. Na €/PLN nadal dominują też sygnały techniczne sugerujące spadek.
  • Stopniowo przesuwać się również powinny oczekiwania na ścieżkę stóp NBP, istotnie ograniczając skalę wycenianych cięć. Nie widać sygnałów, aby RPP miała zmienić zdanie przed marcowym posiedzeniem i trudno znaleźć uzasadnienie, że zrobi to również w dalszej części roku. Dołożą się do tego m.in. nadwyżka C/A w ujęciu 12-miesięcznym, czy napływy funduszy z UE. Dlatego nadal spodziewamy się umocnienia PLN do około 4,20-4,25/€ w połowie roku.

 

Zobacz także: Kurs EUR/PLN gotowy na poważny krok. Trend wzrostowy eurodolara (EUR/USD) na wolnych obrotach

 

Spłaszczenie krzywej SPW i zawężenie ASW

  • W dalszej części tygodnia spodziewamy się stabilizacji na bazowych rynkach długu w trendzie bocznym, choć z ryzykiem lekkich wzrostów rentowności. Ostatnie dane z Europy (PMI) lekko zaskoczyły po wyższej stronie. Z kolei w USA, główną obawą było spowolnienie, ale ono postępuje relatywnie wolno. W horyzoncie dwóch-trzech tygodni nadal widzimy raczej dalsze wzrosty rentowności. Najprawdopodobniej stopniowo gasnąć będą oczekiwania, że Fed zdecyduje się zacząć obniżać stopy w tym półroczu.
  • W kraju, z jednej strony, im bliżej marcowego posiedzenia RPP, tym bardziej powinny gasnąć rynkowe oczekiwania na obniżki stóp NBP w tym roku. Z drugiej strony, widać jednak mocny popyt na długim końcu, na razie głównie z kraju, ale powinna stopniowo dołączać się do tego zagranica. Wreszcie przekłada się to na rynek wtórny. Dlatego w tym tygodniu spodziewamy się dalszego spłaszczenia krzywej i spadku asset swapów. Te trendy powinny być też dominujące na dalszą część tego półrocza. Mimo rekordowych potrzeb pożyczkowych, MF może skorzystać m.in. ze środków z UE i emisji zagranicznych, aby znacząco ograniczyć emisje SPW w tym roku.

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


ING Bank Śląski analizy i komentarze

ING Bank Śląski analizy i komentarze

Bank komercyjny z siedzibą w Katowicach, świadczący usługi bankowe dla klientów indywidualnych oraz firm i instytucji. Jest 5. bankiem w Polsce pod względem wartości aktywów. W II kwartale 2021 bank obsługiwał ponad 4,3 mln klientów detalicznych oraz ponad 504 tys. klientów korporacyjnych.

Obserwuj autoraTwitterLinkedInYouTube


Reklama
Reklama