- We czwartek nastąpiło spore odreagowanie po wzroście €/US$ dzień wcześniej po posiedzeniu Fed. Kurs wrócił blisko 1,0850. Dolaowi prawdopodobnie pomogła m.in. niespodziewana obniżka stóp w Szwajcarii. Miało to jednak bardzo ograniczone przełożenie na złotego – choć kurs €/PLN nadal utrzymuje się ponad 4,30, to para nie była w stanie oddalić się od tego poziomu mimo mocniejszego dolara. Prawdopodbnie pomogły m.in. kolejne solidne dane z kraju, po których złoty umocnił się też na tle regionu.
- Dochodowości Treasuries zmieniły się wczoraj nieznacznie (+2pb na krótkim końcu, -2pb na długim). Niemiecki Bund po mocniejsztym otwarciu w reakcji na retorykę Fed dzień wcześniej osłabił się o około 2pb (jest 2pb mocniejszy od środowego zamknięcia). Niemiecka 2latka pozostała praktycznie bez zmian mimo rozczarowujących PMI z Niemiec. Długie SPW również rozpoczęły dzień około 5pb mocniej, ale w ciągu dnia wróciły do poziomu z zamknięcia w środę. Na krótkim końcu rentowniości nie zmieniły się.
Presja na dolara raczej szybko wróci, stopniowe umocnienie złotego
- Naszym zdaniem, korekta na €/US$ nie utrzyma się. Przekaz z Fed powinien podtrzymać oczekiwania na dość agresywne obniżki stóp w USA w tym roku. Wsparciem dla euro jest poprawa PMI w strefie euro. Technicznie kurs €/US$ ma pole do wzrostu lekko ponad 1,0950 w najbliższych dniach. Prawdopodobnie €/US$ zbliży się do 1,10 w przyszłym tygodniu. Na ruch ponad 1,10 na razie nie liczymy.
- Na przełomie tygodnia liczymy na powrót €/PLN poniżej 4,30. Presja na wzrost €/US$ powinna dość szybko wrócić, a poziomy ponad 4,30 powinny być uważane za względnie atrakcyjne dla eksporterów. Dokladają się do tego ostatnie solidne dane z kraju i ogólna poprawa koniunktury w Europie. Nadal liczymy też, że €/PLN podejmie próby pogłębienia ostatnich dołków, choć może to nastąpić dopiero na przełomie miesiąca.
- W 2kw24 oczekujemy spadku €/PLN do około 4.20. Fundamenty stojące za złotym pozostają mocne. Polska utrzymuje nadwyżkę na rachunku obrotów bieżących, a wkrótce napłynie pierwsza duża transza środków z KPO. Rynek wciąż liczy na obniżkę stóp NBP w 2024 i być może będzie musiał zrewidować swoje oczekiwania w najbliższych miesiącach z uwagi na stopniowe zdejmowanie tarcz antyinflacyjnych. Ryzykiem dla złotego w 2poł24 pozostaje wysokie prawdopodobieństwo zwycięstwa D. Trumpa w wyborach prezydenckich w USA, co może negatywnie wpłynąć na postrzeganie ryzyka dla regionu CEE.
Zobacz także: Złoty (PLN) nie odda co wywalczył. Dolar (USD) wraca do poziomu sprzed decyzji Fed
Bazowe rynki długu raczej wrócą do umocnienia. Spłaszczenie krzywej SPW
- Na przełomie tygodnia oczekujemy zawężenia spreadu między amerykańskimi i niemieckimi obligacjami. Treasuries powinny dość szybko powrócić do umocnienia w reakcji na przekaz z FOMC. Z kolei w Europie (ale nie w Niemczech) widzieliśmy poprawę koniunktury w PMI. W horyzoncie około miesiąca, kluczowe będzie czy marcowe dane pokażą czy inflacja bazowa wraca na tory wolniejszego wzrostu (jak w 4kw23), co przywróci wiarę w większe cięcia w USA i może zatrzymać dalszy wzrost rentowności.
- Seria udanych danych z Polski powinna pozwolić na dalsze, ale ograniczone wzrosty rentowności krótkich SPW. Długie SPW powinny podążać za zachowaniem Bunda. Sugeruje to albo stabilizację albo niewielkie spadki rentowności w tym segmencie na przełomie tygodnia.
- Nadal uważamy, że w najbliższych tygodniach dojdzie do zawężenia asset swapów. Popyt z kraju na dług pozostaje mocny przez rosnące oszczędności Polaków. Być może dołączy do niego zagranica, biorąc pod uwagę mocne aukcje krajowych SPW i euroobligacji. Podaż SPW będzie też prawdopodobnie mniejsza od wcześniejszych szacunków z uwagi na napływ środków z UE i planowane dalsze emisje euroobligacji.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję