Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Kurs eurodolara (EUR/USD) czeka na wystąpienie Powella. Złoty (PLN) będzie potrzebował nowych impulsów

|
selectedselectedselected
Bank Millennium S.A. - komentarz dzienny: Dziś wystąpienie szefa Fed w amerykańskim Kongresie
freepik
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Informacje na dziś

US: Dziś o godz. 16:00 przewodniczący Fed J.Powell ma przedstawić przed amerykańskim Senatem półroczne sprawozdanie z polityki pieniężnej. Z reguły tekst przemówienia publikowany jest z pewnym wyprzedzeniem. Trudno spodziewać się, aby retoryka J.Powella miała odbiegać od tej zaprezentowanej tydzień temu na forum bankowości centralnej w portugalskiej Sintrze. Słowa Powella wybrzmiewały łagodniej niż komunikacja po ostatnim posiedzeniu Fed w połowie czerwca. W ub. tygodniu powiedział, że w USA powrócił trend dezinflacji, a bilans czynników niepewności dla inflacji jest znacznie bliżej równowagi. Naszym zdaniem, w tę retorykę wpisują się dane, które poznaliśmy po wystąpieniu J.Powella w Sintrze. Chodzi o wskaźnik ISM dla usług, który spadł poniżej neutralnego poziomu 50 pkt, co oznacza spowolnienie w sektorze, a także dane z rynku pracy pokazujące jego niższą temperaturę. W ub. tygodniu rynki zwiększyły w wycenie instrumentów finansowych do ok. 80% prawdopodobieństwo rozpoczęcia cyklu obniżek stóp procentowych Fed we wrześniu br.

 

Wydarzenia i komentarze

EZ: Indeks nastrojów wśród analityków i inwestorów dotyczących strefy euro opracowywany przez firmę Sentix spadł w lipcu do -7,3 pkt z 0,3 pkt miesiąc wcześniej. Tym samym zakończył się ośmiomiesięczny okres systematycznych wzrostów tego indeksu. Jest to pierwszy wskaźnik za lipiec obrazujący koniunkturę w unii walutowej. Dane okazały się niższe od oczekiwań. Według autorów badania Mistrzostwa Europy w piłce nożnej nie wsparły niemieckiej gospodarki – największej w strefie. Ponadto, jak wskazuje raport, wybory we Francji i spowalniająca gospodarka USA także przyczyniają się do spadku wskaźnika. Naszym zdaniem dane pokazują, że należy pozostawać ostrożnym w formułowaniu prognoz makroekonomicznych dla strefy euro. Negatywne ryzyka dla tempa ożywienia gospodarczego w II poł. tego roku ostatnio nasiliły się, co może oznaczać słabszy niż wydawało się wcześniej popyt na produkty i usługi polskich eksporterów.

 

Zobacz także: Kurs złotego (PLN) kolejny dzień w aprecjacji. Dolar (USD) słabnie im bliżej obniżek stóp Fed

Reklama

 

Rynki na dziś

Wydarzeniem dzisiejszej sesji będzie wystąpienie prezesa Fed przed amerykańskim Kongresem poświęcone polityce pieniężnej. Będzie to pierwsze z dwóch zaplanowanych wystąpień i jednocześnie najważniejsze. Nie oczekujemy bowiem, aby J.Powell miał wstrzymywać się z istotnymi dla rynku komentarzami do jutrzejszej sesji. W Europie natomiast inwestorzy wciąż „trawią” wyniki wyborów parlamentarnych we Francji. Na krajowym rynku trwa walka o zejście poniżej poziomu 4,2648. którego pokonanie naszym zdaniem może sprawić złotemu nieco kłopotów, o ile nie napłyną nowe impulsy. Teoretycznie takimi mogą okazać się tezy ze wspomnianego wystąpienia prezesa Fed lub czwartkowe dane CPI ze Stanów Zjednoczonych, jeśli wpiszą się w scenariusz zbliżających się obniżek stóp procentowych Fed.

 

Rynek krajowy

Złoty z impetem wszedł w lipiec notując serię czterech z rzędu sesji umocnienia w relacji do euro. W rezultacie kurs EUR/PLN przesunął się poniżej poziomu 4,28. Naszym zdaniem, ruch aprecjacyjny polskiej waluty jest dość trwały, gdyż stoi za nim zmiana narracji prezesa Narodowego Banku Polskiego. Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu A.Glapiński dość nieoczekiwanie wydłużył horyzont stabilnych stóp procentowych w Polsce do 2026 r., czym m.in. wsparł złotego. W rezultacie – na gruncie analizy technicznej – kurs EUR/PLN zakotwiczyć się powinien w przedziale 4,2648 – 4,3113. Naszym zdaniem w tym tygodniu nie powinniśmy być świadkami większej zmienności. Jej źródłami w najbliższych dniach okazać się mogą przede wszystkim wydarzenia ze Stanów Zjednoczonych, tj. wystąpienie J.Powella i publikacja danych inflacyjnych. Jak jednak wspomnieliśmy, potencjał do zmian wyceny złotego z tego tytułu powinien pozostawać ograniczony. W perspektywie lipca kluczowe dla złotego będą kierunki zmian eurodolara. Póki co jednak kurs EUR/PLN powrócił po przecenie wywołanej nerwowością dotyczącą m.in. francuskiej polityki do przedziału wahań znanego chociażby z marca, czy kwietnia. Dość dobrze widać, iż kurs EUR/PLN „dobrze” czuje się wokół poziomu 4,30. W naszej ocenie nie poznamy w najbliższych czasie informacji mogących wyraźnie odchylać notowania od wskazanego poziomu.

 

Reklama

 

Rynki zagraniczne

Najdrobniejsze sygnały słabnięcia amerykańskiej gospodarki (rozczarowujący odczyt indeksu ISM w usługach, czy raport z rynku pracy) wykorzystywane są do budowania oczekiwań na wrzesień jako miesiąc, gdy Fed rozpocznie cykl cięć stóp procentowych. Rynkową reakcją jest m.in. osłabienie dolara. Od końca czerwca do dziś kurs EUR/USD przesunął się o około 1,5 centa. W tym tygodniu potencjalnie nie zabraknie impulsów mogących nasilać te trendy. Wiele zależeć będzie od wystąpienia prezesa amerykańskiej Rezerwy Federalnej przed Kongresem USA (wtorek i środa) a także danych o inflacji CPI ze Stanów Zjednoczonych (czwartek). Oba te wydarzenia interpretowane będą w kontekście perspektyw polityki monetarnej Fed. Pod kątem analizy technicznej eurodolar dysponuje potencjałem do zwyżki, choć jest on dość ograniczony przez okolice 1,0880, a więc wygasa pół centa od bieżących poziomów. Dla euro wciąż ryzykiem pozostaje niepewność towarzysząca kształtowi francuskiej sceny politycznej po wyborach parlamentarnych. Scenariusz, którego najbardziej obawiał się rynek, tj. zwycięstwa nacjonalistycznej partii prawicowej nie zmaterializował się. O ile wciąż może dojść do niespodzianek w procesie formowania nowego rządu, o tyle jest mało prawdopodobne, aby okazały się one być na tyle wywrotowe, by zmieniały nastawienie inwestorów do wspólnej waluty.

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Millennium analizy i komentarze

Millennium analizy i komentarze

Bank Millennium jest ogólnopolskim, nowoczesnym bankiem oferującym swoje usługi wszystkim segmentom rynku poprzez sieć placówek, sieci indywidualnych doradców i bankowość elektroniczną. Wykorzystujemy najnowocześniejsze technologie i najlepsze tradycje bankowości, z powodzeniem konkurując we wszystkich segmentach rynku finansowego.


Reklama
Reklama