Poniedziałek rozpoczął się od kilku przemówień przedstawicieli ECB, chociaż w kalendarzu był zaplanowany tylko jeden - przemówienie Luisa de Guindosa. Jednak również zabrał głos jego koledzy Peter Kazimir i Mario Centeno. Pan Kazimir stwierdził, że obniżka stóp procentowych w czerwcu jest bardziej prawdopodobna niż w kwietniu. Niemniej jednak, nie może być precyzyjności w tej kwestii, ponieważ ważne jest utrzymanie spadkowego kierunku inflacji, a osiągnięcie celowego poziomu 2% jest konieczne. Kazimir zauważył, że następnym krokiem będzie z pewnością obniżenie stóp procentowych, ponieważ inflacja stale zwalnia, a dodatkowe zaostrzenie nie jest konieczne.
Również przedstawiciel komitetu monetarnego ECB stwierdził, że europejski regulator jest zbyt zajęty, a rynki oczekują zbyt szybkiego przejścia do luzowania. "Musimy wszyscy być cierpliwi; nikt nie chce podejmować złych decyzji, a musimy zapewnić, że obniżka stóp procentowych nastąpi na czas i nie zaszkodzi spowolnieniu inflacji" - powiedział Kazimir.
Według Kazimira, deflacja musi być nadal wystarczająco stabilna, więc jest jeszcze za wcześnie, aby dyskutować o luzowaniu polityki pieniężnej. Jednocześnie jego kolega Mario Centeno stwierdził, że lepiej jest zacząć obniżać stopy nieco wcześniej niż nieco później. Centeno uważa, że nie ma potrzeby czekać na dane dotyczą płac w maju, aby podjąć pozytywną decyzję w czerwcu. Warto zauważyć, że tempo wzrostu płac ma istotny wpływ na politykę pieniężną. Im wyższe tempo wzrostu płac, tym więcej zarabiają ludzie, tym więcej wydają, a tym samym stymulują wzrost cen dóbr i usług.
Według Centeno, inflacja konsekwentnie spada, a niemal wszystkie czynniki, które spowodowały wzrost cen, zostały zneutralizowane. "Stopy procentowe powinny zacząć spadać wcześniej, ale unikając gwałtownych skoków" - uważa Centeno.
Jakie wnioski można wyciągnąć z dostępnych informacji? Po pierwsze, ECB będzie obcinać stopy tylko na niektórych posiedzeniach. Konieczne jest utrzymanie ostrożnego podejścia i ścisłe monitorowanie inflacji i płac. Po drugie, w ramach ECB nadal musi istnieć jednomyślność co do terminu cyklu złagodzenia polityki pieniężnej. Po trzecie, pierwsze złagodzenie prawdopodobnie nastąpi w czerwcu, a nie w kwietniu. Większość przedstawicieli ECB nadal jest bardziej ostrożna niż Mario Centeno.
Jednak nawet jeśli pierwsza obniżka nastąpi w czerwcu, to i tak jest to znacznie wcześniej, niż rynek oczekiwał jeszcze miesiąc temu. Dlatego też zdaniem rynku stanowisko ECB staje się bardziej "gołębie", dlatego też europejska waluta pozostaje pod umiarkowanym naciskiem. Jak wcześniej, oczekujemy spadku euro. Prawie wszystkie dostępne czynniki przemawiają za tym.
W tym tygodniu odbędą się również dwie posiedzenia banków centralnych, a opublikowanych zostanie wiele danych makroekonomicznych. Dlatego też nie można całkowicie wykluczyć wzrostu pary EUR/USD. Jeśli dane dotyczące rynku pracy w USA okażą się nieudane, będzie to wystarczający powód do sprzedaży dolara. Ten tydzień zapowiada się "gorący".
Średnia zmienność pary EUR/USD w ciągu ostatnich pięciu dni handlowych, od 30 stycznia, wynosi 77 pipsów, co można określić jako "średnią". Oczekujemy więc, że para będzie się poruszać między poziomami 1.0737 a 1.0891 we wtorek. Odwrócenie wskaźnika Heiken Ashi do góry wskazuje na kolejną korekt w górę.
Zobacz także: Czy warto dziś kupować dolary (USD) 30.01.2024? Kurs dolara amerykańskiego (prognozy)
Najbliższe poziomy wsparcia:
S1 - 1.0803
S2 - 1.0742
S3 - 1.0681
Najbliższe poziomy oporu:
R1 - 1.0864
R2 - 1.0925
R3 - 1.0986
Rekomendacje dotyczące handlu:
Para EUR/USD pozostaje poniżej linii średniej ruchomej. Dlatego też rozważamy krótkie pozycje z celami w 1.0742 i 1.0737. Obecnie ruch w dół jest dość słaby, a silne tło fundamentalne i makroekonomiczne w tym tygodniu może skierować parę w górę. Planujemy rozważać długie pozycje nie wcześniej niż po skonsolidowaniu się ceny powyżej linii średniej, z celem w 1.0925.