Podjęta wczoraj decyzja Rezerwy Federalnej o nieoczekiwanym obniżeniu stóp procentowych o 0,5% miała na celu wzbudzenie zaufania na rynkach, jednak dało to odwrotny skutek. Zazwyczaj obniżenie stóp procentowych pomaga giełdom, ale wczoraj plan Fedu nie powiódł się. Kiedy banki centralne rozluźniają politykę pieniężną, ich intencją jest zachęcanie do działalności gospodarczej poprzez zaciąganie pożyczek na inwestycje, a także konsumpcję towarów i usług przez osoby fizyczne, jednak traderzy kwestionowali potencjalny wpływ wczorajszej obniżki stóp procentowych na gospodarkę.
Koronawirus coraz mocniejszy
Kryzys koronawirusa spowodował blokady. Zakłóciło to łańcuchy dostaw, a także spowodowało ograniczenie planów podróży. Traderzy słusznie zadali pytanie, co właściwie przyniesie znaczna obniżka stóp procentowych. Jest mało prawdopodobne, aby ten ruch pobudził inwestycje biznesowe lub zachęcił konsumentów do większych wydatków. Jeśli ludność martwi się blokadami, niższa stopa procentowa nie spowoduje wzrostu aktywności gospodarczej. Decyzja Fed wprowadziła w błąd, ponieważ dawała wrażenie, że bank centralny jest bardzo zaniepokojony sytuacją koronawirusa, dlatego amerykańskie akcje spadły, gdy tylko inwestorzy zauważyli tę nerwowość. Obniżanie stawek generuje w umysłach zły obraz. Z praktycznego punktu widzenia była to również nierozsądna decyzja, ponieważ stopy procentowe w USA zmniejszyły się o połowę od zeszłego lata, więc jeśli kryzys zdrowotny dotknie poważnie amerykańską gospodarkę, bank centralny będzie miał mniejsze pole manewru w zakresie cięcia stawki.
Obniżka stóp wprowadziła zmienność na rynki, ale kiedy wszystko zostało już powiedziane i zrobione, FTSE 100, DAX plus CAC 40 zamknęły się w okolicach swoich minimów z sesji. Europejskie indeksy zanotowały wczoraj wzrosty, ponieważ otworzyły się wyżej i zyskały na wartości rano. Kiedy jednak akcje spadają po dużej obniżce stóp, nie wygląda to dobrze. Dow Jones, S&P 500, a także NASDAQ 100, zakończyły sesję zdecydowanie na czerwono, ponieważ inwestorzy jeszcze bardziej się martwili o stan amerykańskiej gospodarki po ruchu Fedu. Jerome Powell, mówił o sile gospodarki USA podczas konferencji prasowej po decyzji, nasuwało się jednak pytanie, dlaczego w ogóle doszło do cięć?
W nocy odczyt chińskich usług Caixin wyniósł 26,5, co było dużym spadkiem z 51,8 w poprzedniej aktualizacji. Był to najgorszy odczyt w historii. Pomimo gwałtownych spadków w USA rynki akcji w Azji są bardzo zróżnicowane. Chiński bank centralny utrzymał krótkoterminowe stopy procentowe.
Kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie notowały wzrosty, ponieważ pojawiły się informacje, że Joe Biden wypadł dobrze w programie „Super Tuesday”. Biden ma dość zcentralizowane poglądy, jeśli chodzi o demokratów. Inwestorzy byliby mniej zaniepokojeni, gdyby potencjalnie to on zmierzył się z prezydentem Trumpem, ponieważ jest bardziej pro-biznesowy niż Bernie Sanders.
S&P Global Ratings obniżył perspektywy dla amerykańskiej gospodarki. Grupa wcześniej przewidywała, że gospodarka USA wzrośnie o 2,2% w pierwszych trzech miesiącach. Teraz jednak uważa, że będzie ona bliższa 1%. Grupa prognozuje również wzrost w drugim kwartale o blisko 1%.
Wpływ decyzji FED na rynki finansowe
Kurs dolara australijskiego do amerykańskiego AUD/USD notuje wzrosty, ponieważ australijski PKB w ostatnim kwartale wyniósł 0,5%, nieznacznie przekraczając prognozy.
Wczoraj na ropie naftowej obserwowaliśmy zwrot, ponieważ energia notowała wzrosty w wyniku spekulacji, że OPEC obniży produkcję w celu ustabilizowania rynku. Wiadomości Fed miały negatywny wpływ na rynek ropy. Wspólny Komitet Techniczny zalecił, aby OPEC+ ograniczył produkcję o 600 000-1 milionów baryłek dziennie - wiadomości te sugerują duży spadek popytu. O godz. 15.30 zostanie opublikowany raport EIA dotyczący zapasów ropy, które mają wzrosnąć o 3,5 miliona baryłek, podczas gdy zapasy benzyny mają spaść o 1,87 miliona baryłek.
Indeks dolara amerykańskiego spadł do poziomu ostatnio widzianego w połowie stycznia po obniżce, podczas gdy pod koniec lutego osiągnął najwyższy poziom od 2017 r. Kurs funta do dolara GBP/USD zyskał wczoraj na wartości, choć to wynikało również z solidnych odczytów PMI dla budownictwa w Wielkiej Brytanii, które wzrosły do 52,6 z 48,8 w styczniu. Złoto umocniło się na bazie słabszego dolara, jednak zadziałała również strategia ucieczki w bezpieczne aktywa, gdy inwestorzy sprzedawali akcje. Rentowność 10-latek w USA po raz pierwszy spadła poniżej 1%.
Strefa euro opublikowała mieszane dane o inflacji. Dane CPI spadły do 1,2% z 1,4%, podczas gdy odczyt bazowy wzrósł do 1,2% z 1,1%. Główny odczyt jest zwykle postrzegany jako dokładniejsza miara zapotrzebowania, więc nieznaczne przesunięcie wyżej jest krokiem we właściwym kierunku dla strefy. Wczoraj ministrowie finansów z G7 zorganizowali konferencję telefoniczną w celu omówienia sposobu rozwiązania problemu koronawirusa. Grupa oświadczyła, że obserwuje sytuację i będzie gotowa do działania, jeśli uzna to za konieczne.
Bank of Canada ogłosi decyzję dotyczącą stopy procentowej o godzinie 15:00. Inwestorzy wyceniają z bardzo dużą szansą obniżkę o 0,25% do 1,5%. Po działaniach Fedu, BoC może pójść w dół o 0,5%. Sprzedaż detaliczna w strefie euro zostanie opublikowana o 11:00, odczyt powinien wynieść 0,6% miesięcznie. W godzinach od 9:15 do 10:30 Hiszpania, Włochy, Francja, Niemcy i Wielka Brytania opublikują końcowe odczyty najnowszych raportów PMI dla usług, a szacunki wynoszą odpowiednio 52,5, 51,4,52,363,3 i 53,3. Oczekuje się, że ostateczny odczyt PKB z Włoch za czwarty kwartał wyniesie -0,3%. Publikacja napłynie o godzinie 10:00. O 14:15 poznamy raport o zatrudnieniu ADP. Ekonomiści spodziewają się odczytu 170 000, co byłoby dużym spadkiem z 291 000 w styczniu. Raport PMI dla usług amerykańskich i raporty nieprodukcyjne ISM mają wynieść odpowiednio 49,4 i 54,9. Aktualizacje zostaną podane odpowiednio o 15:45 i 16:00.
Sytuacja na kursach głównych walut
Kurs euro do dolara EURUSD – kurs odreagował pod koniec miesiąca i jeżeli byki utrzymają tendencję, możliwym celem jest poziom 1,1249. Wsparcie znajduje się przy 1,1029 i 50-dniowej MA.
Kurs funta do dolara GBPUSD – para spada od końca stycznia, a dalsze osłabienie funta może doprowadzić kurs do 1,2600. Odbicie może zostać wyhamowane przez opór przy 50-dniowej MA w okolicy 1,3018.
Kurs euro do funta EURGBP – kurs umacniał się od połowy lutego i dopóki utrzymuje się powyżej 100-dniowej MA przy 0,8516, perspektywy pozostają pozytywne i możliwy jest ruch w kierunku 0,8786. Spadek poniżej 0,8600 może skierować cenę w okolice 1,8516.
Kurs dolara do jena USDJPY – kurs spada od ponad tygodnia i dopóki utrzymujemy się poniżej 200-dniowej MA przy 108,40, ruch spadkowy może się utrzymywać. Ponowne podejście do 50-dniowej MA przy 109,56 otworzy drogę na 110,00.
Indeks FTSE 100 - oczekiwany spadek na otwarcie o 6 punktów do 6,712
Indeks DAX 30 - oczekiwany spadek na otwarcie o 35 punktów do11,950
Indeks CAC 40 - oczekiwany spadek na otwarcie o 13 punktów do 5,380
Sentyment rynkowy CMC Markets:
Germany 30 – wczorajsze zawirowania na rynku kilkakrotnie zmieniały relację pomiędzy ilością klientów z pozycjami długimi i krótkimi, finalnie jednak dzień zakończył się z zdecydowaną przewagą pozycji długich. W ciągu ostatnich godzin ilość byczo nastawionych klientów spadła o 8, a wartość ich pozycji o 7 punktów procentowych, jednak w dalszym ciągu 56% klientów stanowią ci z pozycjami długimi, a wartość pozycji długich to 51%.
Złoto – pozycje długie niezmiennie w przewadze. Posiada je 70% klientów i stanowią 65% wartości. Od wczoraj niewielka zmiana w wartości – plus 2 punkty procentowe.
EUR/USD – o tym, że obniżenie stóp procentowych było już w cenie (choć miało nastąpić to dużo później) świadczą również pozycje na EUR/USD. Obecnie 56% klientów CMC Markets posiada pozycje krótkie, które stanowią 57% wartości. Podobne wartości obserwowaliśmy wczoraj (+/- 1 punkt proc).
