Fed rozpoczął sierpniową sesję posiedzeń decyzyjnych kluczowych banków centralnych, ale nie namieszał na rynku walutowym. Postawa decydentów z FOMC (Komitet ds. Operacji Otwartego Rynku) była zgodna z tym czego oczekiwali uczestnicy rynku. Ci patrzą już na kolejne miesiące i dyskontują przyszłe podwyżki stóp procentowych, co od kwietnia sprzyja dolarowi.
Wczorajsza decyzja FOMC w sprawie polityki pieniężnej nie okazała się zaskoczeniem dla rynków. Przedział dla stopy funduszy federalnych został jednogłośnie utrzymany na poziomie 1,75-2,00%, po tym jak w czerwcu podniesiono go o 25 punktów bazowych. Do tej pory, decydenci z Fed dokonali 7 podwyżek stóp procentowych w trwającym od ponad 2,5 roku cyklu zacieśniania polityki pieniężnej.
Decyzja i komunikat FOMC nie wpłynęły wyraźnie na notowania dolara. Po jej ogłoszeniu zmienność na parach z USD wzrosła jedynie do kilkunastu pipsów. Kurs USD poruszał się później ruchem bocznym, a od dzisiejszego poranka rośnie.
W komunikacie do decyzji w zasadzie nie zawarto żadnych informacji, których rynki by się nie spodziewały. Wskazano, że ryzyko dla perspektyw gospodarczych jest zbalansowane, a zmiany kluczowych wskaźników makroekonomicznych przemawiają za kontynuacją stopniowych podwyżek stóp procentowych.
Ocena sytuacji gospodarczej
Decydenci wskazali, że aktywność gospodarcza rośnie w wysokim tempie. Rosną także wydatki gospodarstw domowych i inwestycje biznesowe.
Rynek pracy
W komunikacie wskazano, że informacje, które od czasu ostatniego posiedzenia docierały do FOMC, wskazują, że rynek pracy wciąż umacnia się. Średni wzrost zatrudnienia w ostatnich miesiącach był silny, a stopa bezrobocia pozostaje na niskich poziomach.
Inflacja
W komunikacie wskazano także, że zarówno ogólny poziom inflacji, jak i inflacja bazowa kształtują się na poziomach zbliżonych do celu Fed (2,0%). Z kolei w przypadku wskaźników długoterminowych oczekiwań inflacyjnych nie doszło do wyraźnych zmian.
Warto odnotować, że Fed w ocenie poziomu inflacji zwraca uwagę nie na popularne indeksu CPI, a na indeks PCE (Personal Consumption Expenditures). W przypadku tych pierwszych poziom celu inflacyjnego został już dawno osiągnięty. Z kolei kluczowy dla Fed bazowy wskaźnik PCE pokazuje inflację na poziomie 1,9% - w jego przypadku jest to najwyższa wartość od 6 lat.
Co dalej?
Komunikat FOMC nie wpłynął wyraźnie na oczekiwania rynku co do przyszłych zmian w polityce pieniężnej Fed. Prawdopodobieństwo podwyżki stóp procentowych we wrześniu, bazujące na wycenie kontraktów terminowych na stopę funduszy federalnych, jeszcze przed sierpniowym posiedzeniem kształtowało się powyżej poziomu 90%. Po posiedzeniu zmieniło się minimalnie – na plus. Minimalnie wzrosły także oczekiwania co do kolejnej podwyżki stóp, która miałaby mieć miejsce w grudniu. Przed sierpniowym posiedzeniem kształtowały się one na poziomie niespełna 70%, a teraz są minimalnie wyższe niż 70%.
Rynki powoli przystosowują się do informacji, że tempo podwyżek stóp procentowych w tym roku najprawdopodobniej okaże się wyższe niż wcześniej zapowiadano. O ile sytuacja w gospodarce USA i globalnej gospodarce nie pogorszy się zauważalnie i nie zmaterializują się istotne czynniki ryzyka, to w najbliższych miesiącach scenariusz 4 podwyżek stóp procentowych w całym 2018 roku zostanie zdyskontowany. Pod koniec roku może okazać się, że rynek będzie się już skupiał bardziej na tym jak szybko Fed może podnosić stopy procentowe w przyszłym roku. Pewną dawkę informacji otrzymamy już we wrześniu, gdy pojawią się nowe projekcje ścieżki zmian poziomu stóp procentowych. Aktualne, z czerwca, wskazują, że w przyszłym roku możemy spodziewać się 2-3 podwyżek stóp i kolejne 1-2 w 2020 roku. Co istotne, już w 2019 roku Fed może osiągnąć poziom neutralny, czyli taki, którego decydenci oczekują w długim terminie.