Słabe dane dotyczące zamówień na trwałe dobra i zaufania konsumentów w USA wyszły na jaw, ale dolar nie osłabł. Dalszy ruch będzie zależał od nadchodzących danych o PKB za czwarty kwartał, których prognozy mówią o pozostaniu na niezmienionym poziomie 3,3%.
Na wykresie czterogodzinnym cena wydaje się zmierzać w kierunku linii równowagi. Przetestuje poziom wsparcia 1,0825 wraz z ruchem. Linia MACD (1,0814) leży nieco poniżej tego poziomu.
Bez zewnętrznej pomocy, takiej jak spadek wskaźników giełdowych, euro będzie miało trudności z pokonaniem poziomów wsparcia w ciągu jednego dnia. Obecnie ma tylko jednego sojusznika - oscylator Marlin, który już dotarł do obszaru trendu spadkowego.