Łączna liczba miała wzrosnąć o 12 000, ale w rzeczywistości wzrosła o 58 000. Ponadto liczba kontynuowanych wniosków wzrosła o 45 000. To dość dużo, i teoretycznie dolar powinien tracić swoje pozycje, a nie zyskiwać. Jednakże wydaje się, że konieczne jest coś znacznie bardziej znaczącego, aby wyłamać rynek z fazy bocznego trendu. Na przykład inflacja, która ma zostać opublikowana dzisiaj. Najprawdopodobniej oczekiwanie na ten konkretny raport utrzymuje rynek w pewnego rodzaju równowadze. Biorąc pod uwagę, że gracze na rynku oczekują spowolnienia tempa wzrostu cen konsumpcyjnych w strefie euro z 2,8% do 2,5%, euro mogłoby zejść poniżej zakresu. Raport o bezrobociu może wywrzeć presję na parę, ponieważ oczekuje się, że wzrośnie z 6,4% do 6,5%.
Para EUR/USD ponownie osiągnęła poziom 1,0800, a zauważyliśmy, że wokół tego pułapu zmniejszył się wolumen krótkich pozycji. Na podstawie spekulacyjnych skoków cenowych możemy dojść do wniosku, że zakres 1,0800/1,0850 niedługo ukończy swoje formowanie.
Na wykresie czterogodzinnym wskaźnik RSI porusza się w dolnej strefie 30/50. Ten sygnał techniczny wskazuje na tendencję spadkową.
Na tym samym interwale czasowym średnie ruchome Alligatora kierują się w dół; jednakże ze względu na boczny zakres, narzędzie techniczne może być mylące.
Zobacz także: Czy warto teraz kupić euro (EUR) 01.03.2024? Kurs euro (prognozy)
Perspektywa:
Utrzymywanie ceny poniżej poziomu 1,0800 może wzmocnić krótkie pozycje w euro, co skutkować będzie dalszym spadkiem kursu wymiany. Tak długo jak cena ma szansę na odbicie w kierunku granicy 1,0850.
Złożona analiza wskaźników wskazuje na tendencję spadkową na krótkim i długoterminowym horyzoncie czasowym.