Dolar nowozelandzki osłabił się po opublikowaniu wyników badania dotyczącego perspektyw biznesowych przeprowadzonego przez ANZ Bank, które wykazało spadek aktywności gospodarczej i nieznaczne osłabienie presji inflacyjnej. Zdaniem uczestników rynku prawdopodobieństwo obniżki stóp procentowych przez Bank Rezerw Nowej Zelandii (RBNZ) w lipcu wynosi 50%. W kontekście nowej fali zakupów dolara amerykańskiego stało się to kluczowym czynnikiem wywierającym presję na parę NZD/USD.
Indeks dolara amerykańskiego, który śledzi kurs dolara w stosunku do koszyka walut, osiągnął w środę miesięczne maksimum w obliczu agresywnych wypowiedzi przedstawiciela Rezerwy Federalnej, Christophera Wallera.
Komentarze Wallera potwierdziły, że regulator utrzyma stopy na obecnym poziomie dłużej, niż oczekiwano. W związku z tym stwierdzenia te wspierają wzrost rentowności amerykańskich obligacji skarbowych, są również korzystne dla dolara, a także powodują, że inwestorzy unikają nowozelandzkiego dolara, który jest bardziej narażony na ryzyko.
Po ostatnim spadku para NZD/USD przełamała tygodniowy zakres handlowy oraz psychologiczny poziom 0,6000.
To z kolei sprzyja niedźwiedziom i sugeruje możliwość dalszej deprecjacji pary w najbliższej przyszłości.
Dzisiaj warto zwrócić uwagę na kalendarz ekonomiczny USA, który obejmuje ostateczne dane dotyczące PKB za czwarty kwartał, cotygodniową liczbę nowych bezrobotnych, prognozy sprzedaży mieszkań oraz zrewidowany indeks nastrojów konsumentów Uniwersytetu Michigan.
Zobacz także: Dywidenda CD Projekt - niemal 100 mln zł trafi do podziału!
Nie przegap najciekawszych artykułów! Obserwuj nas w Wiadomościach Google (GOOGLE NEWS)! Obserwuj FXMAG>>
