Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Komentarz walutowy – złoty traci, ale paniki nie ma. Zobacz najnowsze kursy walut euro (EUR), dolar (USD), funt (GBP), frank (CHF)

|
selectedselectedselected
Komentarz walutowy – złoty traci, ale paniki nie ma | FXMAG INWESTOR
freepik.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Czwartek, 24 lutego 2022, zapisze się jako czarny dzień na kartach historii. Rynki finansowe raz jeszcze jednak pokazały, że w takich sytuacjach potrafią zachować się pozornie nielogicznie. Na rynku walutowym złoty traci, ale paniki nie ma.

Wczorajszy handel rozpoczął się w obliczu strachu o konsekwencje rosyjskiej agresji wobec Ukrainy. Obserwowaliśmy typową reakcję niepewności, szczególnie niepewności geopolitycznej – traciły akcje, zyskiwały dolar, złoto i ropa. Reakcja wydawała się zrozumiała, nawet jeśli lekko przesadzona – wojna to straty – nie tylko ludzkie, ale także gospodarcze. Szczególnie w obecnej sytuacji zakłóceń globalnych łańcuchów dostaw i presji inflacyjnej dalszy wzrost cen ropy, potencjalne ograniczenia w dostępności innych surowców (np. pszenicy), zakłócenia logistyczne, to wszystko jeszcze większy ból głowy dla gospodarki.

Jak zatem wytłumaczyć reakcję rynków amerykańskich, po których otwarciu nastąpiło kompletne odwrócenie i tamtejsze akcje ostatecznie sporo zyskały, straciły za to złoto i ropa? Pojawiają się różne opinie. Część osób przypisuje to kolejnemu rozczarowaniu sankcjami, czego efektem miałoby być zostawienie Ukrainy na pastwę Moskwy i szybka „normalizacja” stosunków biznesowych. Część widzi szansę na zawieszenie zmian w polityce pieniężnej przez Fed i EBC, choć wczorajsze wypowiedzi przedstawicieli banków były mieszane. Moim zdaniem jednak to przede wszystkim „strach przed stratą okazji”. Jakkolwiek dziwnie to nie zabrzmi, po tym co wydarzyło się wiosną 2020 w USA wielu inwestorów wierzy, że każda przecena to okazja, bo Fed zawsze wyratuje rynki z kłopotów.

Złoty traci, ale umiarkowanie

To dobry znak, aczkolwiek ewentualne mocniejsze sankcje na Moskwę, w tym odłączenie jej od systemu SWIFT mogłyby wywołać spore zamieszanie i najprawdopodobniej przynajmniej przejściowo znacząco umocnić dolara.

Reklama

W piątek o 9:00 euro kosztuje 4,6441 złotego, dolar 4,1415 złotego, frank 4,4833 złotego, zaś funt 5,5587 złotego.

 

Nota prawna

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Przemysław Kwiecień

Przemysław Kwiecień

Główny Ekonomista X-Trade Brokers. Doktor nauk ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego, absolwent UW i London Metropolitan University (tytuł MSc). Najlepszy analityk makroekonomiczny 2014 roku według NBP, Rzeczpospolitej i Parkietu. Wielokrotnie w czołówce rankingów prognoz walutowych agencji Bloomberg.

Autora możesz obserwować na LINKEDIN | TWITTER


Reklama
Reklama