Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Komentarz walutowy (dolar, frank, funt, euro): w oczekiwaniu na inflację

|
selectedselectedselected
Komentarz walutowy (dolar, frank, funt, euro): w oczekiwaniu na inflację | FXMAG INWESTOR
freepik.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Nastoje poświąteczne na rynkach są bardzo dobre. Niemiecka giełda otwiera się w okolicach wielomiesięcznych maksimów, dolar jest dość słaby, a ceny kryptowalut szybują. Drożejąca ropa nie robi wrażenia na inwestorach, obrazu rynku nie zmieniły też piątkowe dane z rynku pracy USA. Czekamy na inflację.

 

To może być ostatnia podwyżka stóp procentowych w USA w tym cyklu, o ile w ogóle do niej dojdzie. Posiedzenie Fed odbywa się akurat w trakcie naszej majówki, a decyzję poznamy 3 maja wieczorem. Zamieszanie w amerykańskim sektorze bankowym postawiło podwyżki stóp pod znakiem zapytania, ale uspokojenie sytuacji oznacza, że nadal są one możliwe. Fed pomimo presji podniósł stopy procentowe w marcu i narracja przedstawicieli Komitetu otwiera możliwość dokonania kolejnego i prawdopodobnie ostatniego takiego ruchu w maju.

 

Czy tak się tanie, przesądzić mogą publikowane jutro dane o inflacji. Ostatnia seria danych z USA nie była najlepsza. Szczególnie wskaźniki aktywności biznesowej wskazują na postępujące spowolnienie. Jednak dane z rynku pracy, a szczególnie 3,5% stopa bezrobocia, mogą przekonać Fed, aby wydłużyć cykl podwyżek o jeszcze jeden ruch i upewnić się, że inflacja nie wróci ze zdwojoną siłą. Jeśli tak się stanie, stopy wzrosną powyżej 5%, ale to nie o tę psychologiczną barierę tu chodzi.

Reklama

 

Odkąd Fed zaczął podnosić stopy, na rynku widać było powracające wyczekiwanie na zakończenie tego procesu, a każda taka sugestia powodowała wzrost wycen aktywów. Dzieje się tak dlatego, że po gigantycznym zwiększeniu bilansu Fed z lat 2020-21 na rynku pozostaje ogrom wolnych środków, a proces zacieśnienia ilościowego zmienia ten stan rzeczy bardzo powoli. Dla rynku zatem zmianą jakościową jest długotrwały proces ograniczania sumy bilansowej Fed. Z kolei wyceniane przez inwestorów już na wczesną jesień luzowanie oznacza zatrzymanie tego procesu. Majowa decyzja Fed jest zatem bardziej wyznacznikiem tego, co będzie dziać się w polityce (w tym z bilansem) w dłuższym okresie niż tego, czy stopy wzrosną jeszcze o ćwierć punktu procentowego. Dane o inflacji poznamy jutro o 14:30.

 

Wtorkowy kalendarz jest dość spokojny. Przed nami między innymi wystąpienie w miarę nowego szefa Fed z Chicago 19:30).

 

 

Reklama

O 10:10 euro kosztuje 4,69 złotego, dolar 4,30 złotego, frank 4,75 złotego, zaś funt 5,35 złotego.

 

 

Nota prawna

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Przemysław Kwiecień

Przemysław Kwiecień

Główny Ekonomista X-Trade Brokers. Doktor nauk ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego, absolwent UW i London Metropolitan University (tytuł MSc). Najlepszy analityk makroekonomiczny 2014 roku według NBP, Rzeczpospolitej i Parkietu. Wielokrotnie w czołówce rankingów prognoz walutowych agencji Bloomberg.

Autora możesz obserwować na LINKEDIN | TWITTER


Reklama
Reklama