§ EZ: Dziś odbędzie się posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego. Najprawdopodobniej nie przyniesie ono istotnych zmian w parametrach polityki monetarnej w strefie euro, może jednak ulec modyfikacji retoryka dotycząca perspektyw trwałości wysokiej inflacji. Z tego względu październikowe posiedzenie będzie polem dyskusji nad przyszłością programów skupu aktywów, zwłaszcza awaryjnego programu pandemicznego, który według obecnych planów ma wygasnąć do końca marca 2022 r. Zmiany w QE w strefie euro najpewniej będą jednak przedstawione w grudniu, wraz z nową projekcją makroekonomiczną, która pokaże wyższe prognozy inflacji w Eurolandzie. Komunikat po posiedzeniu opublikowany zostanie o godz. 13:45, a konferencja przewodniczącej EBC Ch.Lagarde zaplanowana jest na godz. 14:30.
§ US: O godz. 14:30 poznamy pierwsze wyliczenie PKB w Stanach Zjednoczonych w 3Q 2021. Według konsensusu prognoz wzrósł on o 3,5% kw/kw (SAAR – po odsezonowaniu i annualizacji) wobec 6,7% kw/kw kwartał wcześniej, a oczekiwania wolniejszego wzrostu wspiera wygaśnięcie wsparcia fiskalnego gospodarstw domowych, wysoka inflacja, nasilenie pandemii oraz trudniejsza sytuacja podażowa w przemyśle.
Wydarzenia i komentarze
§ PL: Według danych Ministerstwa Finansów po 3Q br. nadwyżka w budżecie centralnym wyniosła 47,6 mld PLN, co jest efektem dochodów na poziomie 360,1 mld PLN (+18.2% r/r) i wydatków wynoszących 312,5 mld PLN (-1,8% r/r). Dochodom budżetowym sprzyja dobra sytuacja gospodarcza, stabilny rynek pracy oraz najwyższa od 20 lat inflacja. Z tego względu ostateczny wynik budżetu państwa będzie najpewniej lepszy niż przyjęto w znowelizowanej ustawie budżetowej na 2021 r. wynoszący 40,39 mld PLN. Tak wysoka nadwyżka w budżecie centralnym nie oddaje kondycji finansów publicznych w Polsce, gdyż znaczna część wydatków została przesunięta poza budżet centralny, np. Fundusz Przeciwdziałania COVID-19 Banku Gospodarstwa Krajowego, na potrzeby którego w tym roku wyemitowano dług o wartości ponad 30 mld PLN. Polityka fiskalna pozostaje akomodacyjna, a biorąc pod uwagę realizację programu Polski Ład oraz perspektywę wyborów parlamentarnych w 2023 trudno oczekiwać będzie zacieśnienia polityki fiskalnej w najbliższych latach. Obecny układ policy-mix oceniamy jako suboptymalny, który w warunkach kontynuacji wzrostu gospodarczego może prowadzić do narastania nierównowag w gospodarce.
§ US: Zamówienia na dobra trwałe w Stanach Zjednoczonych spadły we wrześniu o 0,4% m/m po wzroście o 1,3% m/m w sierpniu. Za spadek ten odpowiadają głównie środki transportu: auta oraz samoloty. Po ich wyłączeniu wartość zamówień wzrosła o 0,4% m/m. Dane te potwierdzają, że przemysł, zwłaszcza motoryzacyjny, cierpli z powodu zaburzeń podażowych w tym sektorze. Dziś poznamy dane o PKB w tym kraju w 3Q, które najprawdopodobniej pokażą spadek kw/kw inwestycji w maszyny i urządzenia. Problemy zaopatrzeniowe będą utrzymywać się także w najbliższych kwartałach, stąd perspektywy dla nakładów na środki trwałe w Stanach Zjednoczonych pozostają słabe, pomimo wysokich możliwości finansowych firm.
Rynki na dziś
Dziś uwaga inwestorów skupiona będzie na posiedzeniu Europejskiego Banku Centralnego. Co prawda parametry polityki pieniężnej utrzymane zostaną na niezmienionym poziomie, jednak źródłem zmienności mogą być ewentualne komentarze odnośnie do perspektyw inflacji. Na globalne wydarzenia w niewielkim stopniu reagować będzie zapewne krajowy rynek walutowy, który pozostaje pod wpływem wydarzeń lokalnych. Niepewność polityczna i obawy o napływ środków z UE nie sprzyjają złotemu. W takich uwarunkowaniach polska waluta pozostawać będzie pod presją na osłabienie, a kurs EUR/PLN będzie zapewne oddalał się od poziomu 4,60.
Rynek krajowy
Złoty pozostaje pod negatywną presją. W trakcie wczorajszej sesji kurs EUR/PLN wzrósł o blisko 2 grosze, osiągając dzienne maksimum na poziomie 4,6270. Jeszcze silniej, o ponad 2,5 grosza, złoty stracił względem franka szwajcarskiego. Niekorzystnie na notowania złotego wpływa eskalacja sporu pomiędzy polskim rządem a UE, czego przejawem było wczoraj nałożenie przez TSUE kary za pozostawienie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Nie bez znaczenia mogłoby także przyspieszenie pandemii w Polsce i wzrost obaw o perspektywy gospodarki. Polska waluta była wczoraj jedną z najgorzej radzących sobie walut naszego regionu, a jedynie rosyjski rubel silniej tracił na wartości. Nieco lepsze nastroje widoczne były na rynku papierów skarbowych, gdzie rentowności obniżyły się, po silnej zwyżce w ostatnich dniach. Najsilniej na wartości zyskały obligacje w segmencie 2-5 lat, które najbardziej traciły na wartości w reakcji na rewizję rynkowych oczekiwań co do perspektyw polityki pieniężnej. Pomimo zniżki o 4 bps w przypadku 2-latki i o 10 bps 5-latki, rentowności tych obligacji utrzymują się w okolicach szczytów z maja 2019 r. Względnie stabilne, pomimo zniżek rentowności na rynkach bazowych, były natomiast notowania obligacji 10-letniej, które utrzymywały się na poziomie 2,92%. W oczekiwaniu na piątkowy odczyt inflacji za październik oraz przyszłotygodniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej trudno oczekiwać kontynuacji wyraźnych zniżek dochodowości polskiego długu.
Rynki zagraniczne
Na międzynarodowym forexie środowa sesja przyniosła utrzymanie się eurodolara w okolicy 1,16. Brak publikacji kluczowych danych makroekonomicznych i atmosfera oczekiwania na wynik posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego sprzyjały stabilizacji notowań. Nieco na wartości zyskały natomiast obligacje na bazowych rynkach długu. Rentowność amerykańskiej i niemieckiej 10-latki spadła w ciągu dnia o 4-5 bps.
