W dniu wczorajszym czytelnicy serwisu Fxmag.pl mieli możliwość przeczytać długoterminową analizę pary walutowej USDJPY. W związku z kolejnymi kluczowymi wydarzeniami na tej parze walutowej warto się zapoznać z rozwojem scenariuszy, które zostały nadmienione wczoraj.
Zanim jednak przejdę do opisu dzisiejszych wydarzeń, polecam się zapoznać z wczorajszą długoterminową analizą sytuacji dostępną pod linkiem: http://www.fxmag.pl/artykul/kluczowy-poziom-na-jenie.
Sytuacja na wykresie dziennym na tą chwilę rozstrzyga się na korzyść niedźwiedzi. Jakie są tego powody? To przede wszystkim wzrastająca awersja do ryzyka na rynku giełdowym. Najważniejsze indeksy giełdowe zaliczają kolejne minima. Podobnie sytuacja ma się na rynku ropy naftowej.
Dzisiejszego poranka jen osiągnął swoje 17 miesięczne maksima wobec dolara. Wspomniany wczoraj kluczowy poziom 110.84 został przebity w godzinach nocnych, a jeszcze przed otwarciem rynków w Europie spadki nabrały solidnego przyspieszenia. Taki rozwój wypadków oczywiście zwrócił baczną uwagę Banku Japonii, który w osobie Yoshihide Suga zapowiedział możliwość interwencji walutowej. Kiedy tylko rynek otrzymał powyższą informację nastąpiło dynamiczne odreagowanie do poziomu 110.84, który będąc w nocy ostoją byków, rano stał się na tyle mocnym oporem, że podaż zatrzymała wspomniany ruch. Następnie opisywany rynek wrócił do swoich dzisiejszych minimów, w których znajduje się również teraz.
Na ten moment (godzina 12.45) rynek ma otwartą drogę do kolejnego poziomu, w którym BoJ może zdecydować się na komentarz lub bezpośrednią interwencją na rynku. Są to okolice 109.8 do których odległość wynosi około 60 pipów.
Niewiadomą jednak pozostaje jaki wymiar będzie miała ewentualna interwencja Banku Japonii, któremu zdecydowanie nie na rękę z relatywną siłą, jaką wykazuje w tym momencie jen wobec pozostałych walut.
W przypadku braku skutecznych działań BoJ mających na celu obronę kursu walutowego jena i przebicia kolejnego wsparcia, technicznie kolejnym ważnym wsparciem jest dopiero strefa wokół 105.5, do którego odległość w tym momencie wynosi niecałe 500 pipów.
Podsumowując dzisiejszy opis wydarzeń, można dojść do wniosku, że kolejne dni będą przynosiły następne ciekawe wydarzenia – zdecydowanie warto być na bieżąco z następnymi komunikatami z Japonii i na nie odpowiednio reagować, lub też w przypadku ich braku i pogłębienia się spadków – dołączyć do niedźwiedzi na rynku USDJPY.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję