Tematem nr 1 dzisiaj są dane NFP, które zostaną opublikowane o godzinie 14:30. Analitycy szacują, że zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym wskaże na dalsze osłabienie momentum w tym sektorze gospodarki USA. Rynek opcyjny implikuje, że podczas dzisiejszej sesji ruch napędzany przez ten odczyt wywoła blisko 1,2% ruch na indeksie Nasdaq oraz 0,8% ruch na indeksie S&P500. Reagować będzie również dolar amerykański. Jeśli dane okażą się wyższe od oczekiwań, mogą one wzmocnić wczorajsze jastrzębie komentarze Kashkariego z FED i tym samym wskazać na opóźnienie w czasie procesu obniżek stóp w Stanach Zjednoczonych, co oczywiście będzie siłą wspierającą dla USD.
W Polsce kluczowym wydarzeniem będzie konferencja z udziałem Prezesa Glapińskiego, który skomentuje jutrzejszą decyzję RPP w sprawie utrzymania stóp procentowych na niezmienionym poziomie 5,75%. Wydaje się, że najwcześniejszym możliwym terminem cięcia stóp procentowych będzie przełom III i IV kwartału. Jeśli inflacja nie wzrośnie mocno, ceny paliw pozostaną stabilne, to otworzy się jednak droga do obniżek. Kluczowe mogą okazać się w tej materii dzisiaj komentarze Prezesa dotyczące ewentualnego skorygowania prognoz ścieżki inflacyjnej.
Na szerokim rynku szczególnie dobrze radzi sobie w chwili obecnej jen japoński oraz dolar amerykański. Większe spadki doświadcza przede wszystkim frank szwajcarski. Polski złoty notuje nieznaczne spadki dzisiaj o poranku. Za dolara zapłacimy obecnie 3,9566 zł, za euro 4,2878 zł, za franka 4,3760 zł, za funta 4,9955 zł.
Zobacz także: Prognozy dla złotego – co dalej z kursem EURPLN, USDPLN i CHFPLN
