Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Juan otworzy chińskie okno na świat

|
selectedselectedselected
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Chiński model gospodarczy budzi wiele zastrzeżeń na świecie. Cora częściej, działania chińskiego rządu prowadzą do pogorszenia relacji handlowych. Komisja Europejska zarzuca Chinom dumping, USA wciąż tkwią w handlowym impasie z Państwem Środka. Dokąd więc zmierza chińska gospodarka? Na to pytanie zna odpowiedź Prezes Centralnego Ludowego Banku Chin - Zhou Xiaochuan.

 

Rocznica juana?

Niektóre kraje tak jak Rosja obchodzą święto swojej waluty. Chińczycy mają również powód do świętowania. W 2016 roku na początku października, juan został oficjalnie włączony do elitarnego koszyka rezerw walutowych Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Dla chińskiej gospodarki oznaczało to umiędzynarodowienie juana i docenienie rozwoju gospodarczego Chin. Decyzja MFW jednak oprócz aprobaty Chin, zebrała krytykę. Przeciwnicy włączenia juana do koszyka walut rezerwowych, twierdzili, że chińska waluta nie spełnia odpowiednich warunków. Mimo wszystko, Chińczycy mogli obchodzić pierwszą rocznicę doceniania narodowej waluty przez MFW. M.in. z racji tej rocznicy, Prezes Ludowego Banku Centralnego Chin udzielił obszernego wywiadu na temat chińskiej gospodarki dla magazynu Caijing.

 

Chiny otwarte na świat

Reklama

Według Zhou Xiaochuana, Chiny powinny przede wszystkim otworzyć się na świat. Kolejno dokonać reformy sytemu wymiany walut oraz rozluźniać kontrolę nad bilansem kapitałowym. Szczególną uwagę zwróciła deklaracja otwartości na świat. Co w obliczu obecnych stosunków handlowych z UE i USA wydaje się arcyważnym przedsięwzięciem. Chinom zarzuca się ekspansję, kradzież własności intelektualnej (zarzuty amerykańskich przedsiębiorców) oraz dumping. Jak więc wspomnianą otwartość postrzega Prezes Ludowego Banku Chin? Wymienił on kilka czynników, które mogą wpłynąć na większa dostępność chińskiego rynku. Reformy, które otworzyłyby Chinom okno na świat i vice versa związane są z poszczególnymi elementami gospodarki. Po pierwsze, należałoby otworzyć się na handel i inwestycje. Kolejny składnik „otwartości” związany jest z rynkiem walutowym. Według Zhou Xiaochuan, Chiny powinny zreformować system ustalania kursu walut, by na cenę juana wpływ miały bardziej czynniki rynkowe. Juan powinien stać się walutą, która częściej pojawia się w międzynarodowym obiegu.

 

Polska za przykład

Reformy gospodarcze Chińskiej Republiki Ludowej trwają już kilkadziesiąt lat. Jak twierdzi Prezes Centralnego Ludowego Banku Chin, niektóre z nich są już nie do cofnięcia. Wprowadzenie nowych reform będzie zapewne długotrwałym procesem, jednakże dzięki obecności juana w koszyku walut MFW, można łatwiej dokonywać zmian.

Ku zaskoczeniu, Zhou Xiaochuan w swojej wypowiedzi posłużył się przykładem Polski. Przykładając wielką wagę do rozluźniania kontroli nad kursem narodowej waluty, Polska z lat dziewięćdziesiątych posłużyła za przykład reformy. Jak twierdzi Prezes Ludowego Banku Chin, dzięki poluzowaniu tejże kontroli, Polsce udało się rozwiązać problem 700- procentowej inflacji.

 

Nie będzie łatwo

Reklama

Jak więc można łatwo zauważyć, głównym składnikiem na drodze reform gospodarczych Chin jest juan. To dzięki obecności w koszyku walut rezerwowych, jego pozycja ma stać się silniejsza. Internacjonalizacja juana i poluzowanie kontroli jego kursu, ma przyciągnąć zagranicznych inwestorów do Chin. Chiny muszą jednak zmienić swoje postępowanie w relacjach handlowych. To, że juan stanie się bardziej dostępny, nie oznacza, że inwestorzy napawają huraoptymizmem i wkroczą na chiński rynek bez przeszkód. Otwieranie się Chin na większą liczbę zagranicznych przedsiębiorców, wymagać będzie czasu i zaprowadzenia porządku w relacjach handlowych z największymi partnerami. Chiny dodatkowo borykają się z problemem Korei Północnej. Od Chin oczekuje się wiele w sprawie ustabilizowania sytuacji na Półwyspie Koreańskim.

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Estera Włodarczyk

Estera Włodarczyk

Absolwentka dziennikarstwa Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. Interesuje się stosunkami gospodarczo-politycznymi oraz ich wpływem na światową ekonomię.


Reklama
Reklama