Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

IDM skarży się na działania zagranicznych brokerów

|
selectedselectedselected
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Izba Domów Maklerskich po raz kolejny zwraca się do Komisji Nadzoru Finansowego z związku z działaniami zagranicznych brokerów, którzy chcą wykorzystać wytyczne ESMA w sprawie dźwigni finansowej do zwiększenia swojej konkurencyjności kosztem polskich domów maklerskich. Takie działania prowadzą m.in. Admiral Markets i Dukascopy Bank.

 

„(…) w związku z wprowadzeniem od dnia 1 sierpnia 2018 r. przez European Securities and Markets Authority (ESMA) interwencji produktowej dot. kontraktów różnic kursowych (CFD), Izba Domów Maklerskich (IDM), informuje, że na polskim rynku pojawiają się podmioty maklerskie spoza Unii Europejskiej zachęcające klientów detalicznych do przeniesienia swoich rachunków inwestycyjnych do krajów, które nie będą objęte interwencją produktową.” – czytamy w liście skierowanym przez IDM do Marka Chrzanowskiego, Przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego.

 

Admiral Markets zachęca do przejścia pod australijską regulację

W liście IDM zwraca uwagę na brokera Admiral Market – firmę inwestycyjną, która na rynku polskim obecna jest od dłuższego czasu (publikuje nawet co kwartał dane o wynikach swoich klientów z polski, co jest wymogiem KNF wyłącznie dla polskich domów maklerskich). Broker jest zarejestrowany w Wielkiej Brytanii (jako Admiral Markets UK, podmioty licencjonowany przez FCA), a także w Estonii (jako Admiral Markets AS). Posiada także spółkę zależną – Admiral MArkets Pty – z siedzibą w Australii i licencjonowaną przez Australian Securities and Investments Commission (ASIC). IDM wskazuje, że broker zachęca swoich klientów w Polsce do przenoszenia swoich rachunków właśnie do australijskiej spółki zależnej. Jako podmiot zarejestrowany poza granicami Unii Europejskiej, spółka będzie mogła oferować inwestorom indywidualnym konkurencyjne warunki transakcyjne i dostęp do znacznie wyższej dźwigni finansowej niż ta, którą po interwencji produktowej ESMA mogą oferować polskie domy maklerski.

Reklama

IDM zwraca uwagę, że propozycja Admiral Markets może nie być działaniem w najlepiej pojętym interesie klienta i generuje ryzyko arbitrażu regulacyjnego.

 

(…) Izba Domów Maklerskich wyraża nadzieję, że organy publiczne za pomocą odpowiednich narzędzi prawnych i kontrolnych dołożą starań dla wyeliminowania nadużyć z polskiego rynku finansowego i zapewnienia dalszych konkurencyjnych warunków rozwoju dla krajowej branży domów i biur maklerskich.” – wskazuje Waldemar Markiewicz, prezes IDM.

 

Dukascopy kusi przejściem pod szwajcarskie regulacje

Admiral Markets nie jest pierwszym podmiotem, na który IDM zwraca uwagę Komisji Nadzoru Finansowego. Już w czerwcu, w komunikacie dotyczącym wpływu ograniczenia dźwigni finansowej przez ESMA na konkurencyjność krajowych domów i biur maklerskich, Izba wskazała na działania szwajcarskiego brokera Dukascopy Bank. Broker ten oferuje handel opcjami binarnymi (zakazany interwencją produktową ESMA) i kontraktami CFD z dźwignią 1:200. Oferta ta dotyczy również polskich klientów, a broker sugeruje, że wytyczne ESMA mają zastosowanie w przypadku Dukascopy Europe, ale nie obowiązują w przypadku Dukascopy Bank i Dukascopy Japan. Na swojej stronie internetowej broker wskazuje, że nie ma żadnych ograniczeń geograficznych dla rezydentów Polski i innych krajów UE.

 

Łatwiejsza droga do wyższej dźwigni

Reklama

Traderzy rynku Forex/OTC, chcąc zachować dostęp do wyższej dźwigni w pierwszej kolejności szukają jej właśnie u brokerów spoza UE. Inną opcją jest zmiana statusu na klienta profesjonalnego. Nie jest to jednak opcja, która wybierze wielu traderów, gdyż wymaga ona spełnienia kilku istotnych wymogów, a także posiada swoje wady.

 

Problem polskich domów maklerskich

W swoich apelach IDM zwraca uwagę na ryzyko arbitrażu regulacyjnego ze stratą dla krajowej branży maklerskiej. Obowiązujące od początku sierpnia wytyczne ESMA, związane przede wszystkim ze znaczącym obniżeniem dźwigni finansowej, ograniczają konkurencyjność domów maklerskich z Polski i Unii Europejskiej. ESMA nie zadbała o to, by wprowadzone zmiany w regulacjach stanowiły szczelny ekosystem, co zagwarantowałoby osiągnięcie celów jakie postawił sobie paneuropejski regulator. ESMA nie wskazała konkretnych narzędzi, które mogłyby zostać zastosowane w przypadku działań podmiotów spoza UE, które obecnie mają miejsce.

„Mając swobodę transferu kapitału do jakiegokolwiek innego kraju i, z drugiej strony, możliwość prowadzenia kampanii marketingowych przez sieć internetową, brokerzy spoza UE będą prowadzili swoje kampanie na terenie Unii. Nikt nie zabroni obywatelowi Unii otworzenia rachunku brokerskiego np. w Szwajcarii. Organy, które zadecydowały o zmianie prawa powinny wystosować teraz odpowiednie komunikaty do nadzorców z krajów, z których brokerzy już w tej chwili reklamują oferowanie przez siebie wyższej dźwigni niż pozwala na to ESMA.” powiedział nam pod koniec czerwca Marek Wołos, ekspert IDM ds. rynków OTC.

 

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Jakub Wilk

Jakub Wilk

Redaktor portalu FXMAG. Zwolennik łączenia analizy technicznej i fundamentalnej, ze szczególnym uwzględnieniem polityki banków centralnych. Pasjonat rynku metali szlachetnych.


Reklama
Reklama