Po ostatniej przecenie funta w relacji do AUD przyszedł czas na korektę. Aktualna jej wielkość to 240 pipsów, co nie pasuje do żadnej z linii sitaki Fibonacciego. Lokalny szczyt zatrzymał się pomiędzy 38.2% a 50%. Może to trochę dziwić, gdyż poprzedni szczyt 1.8500 znajduje się na pierwszej linii tego narzędzia, co rodziło nadzieję na dalszą użyteczność pomiaru kontratakującego.
Dziś po raz wtóry popyt ma szanse na utworzenie dołka w żółtej strefie
Potwierdziłoby to jego zamianę z oporu na wsparcie, które może wypchnąć wartość GBP w stronę 1.8750 lub nawet 1.8900.
Ta pierwsza wartość ma szczególne znaczenie
W trendzie opisanym czerwoną linią było to ostatnie wsparcie, dające nadzieję na dalszą aprecjację funta. Gwałtowność przełamania sprawiła, że posiadacze długich pozycji nie mieli szans, aby wyjść ze swoich transakcji. Szczególnie że pierwszy dołek pojawił się na znacznie niższych poziomach. Obecnie kiedy 1.8500 jest wsparciem, pojawia się realna szansa, aby cena GBPAUD powróciła w okolice 1.8750. W przyszłości ten obszar należy traktować jako opór, w którym może pojawić się kolejny ważny szczyt.
Wskaźniki znajdujące się pod wykresem powoli, ale systematycznie rosną, co jest zgodne z aktualnym układem dołków opisanych niebieską linią
Spadki poniżej 1.8500 sprawią, że powyższe rozważania staną się drugorzędnym wariantem potencjalnej przyszłości tego instrumentu.
