W poniedziałek kurs dolara nie ulegał większym zmianom wobec większości walut, gdyż obawy o rozwój pandemii sprawiły, że inwestorzy pozostawali ostrożni i czekali na dalsze wskazówki co do kondycji globalnej gospodarki.
wtorkowe dane o inflacji w USA znajdą się w centrum uwagi przed wystąpieniami prezesa Fed w Kongresie w środę i czwartek. Tymczasem zaskakująca piątkowa decyzja Ludowego Banku Chin o obniżce stopy rezerw obowiązkowych, której celem było pobudzenie wzrostu gospodarczego po pandemii COVID-19, nie wsparła juana. "Ruch ten, choć pozytywnie przyjęty, sygnalizuje także, iż władze są zaniepokojone perspektywami wzrostu Chin, więc nie jest to jednoznacznie dobra wiadomość" - powiedział szef działu badań inwestycyjnych w BDSwiss Holding, Marshall Gittler.
W poniedziałek juan lekko umacniał się do 6,4735 za dolara wraz ze wzrostem innych aktywów
Ekonomiści ankietowani przez Agencję Reutera oczekują, że ceny konsumenckie w USA wzrosły w czerwcu o 0,4% miesiąc do miesiąca i o 4,0% rok do roku. Jakiekolwiek oznaki, że inflacja może być bardziej trwała niż wcześniej sądzono, mogą wzmocnić oczekiwania, że Fed zacznie wcześniej ograniczać wsparcie dla gospodarki, co będzie pozytywne dla dolara. Jeżeli jednak dane znajdą się poniżej oczekiwań, inwestorzy mogą zakładać, że amerykański bank centralny może sobie pozwolić na dłuższe utrzymywanie łagodnej polityki, co zachęci ich do inwestowania w bardziej ryzykowne aktywa, w tym waluty.
W poniedziałek przed południem dolar tracił 0,01% wobec koszyka walut
Kurs euro nie ulegał większym zmianom wobec dolara. Mimo iż niewielu inwestorów oczekuje, że najnowsza fala zakażeń COVID-19 zatrzyma globalne ożywienie gospodarcze, waluty wrażliwe ryzyko, takie jak na przykład bat tajlandzki, na który duży wpływ ma sytuacja w turystyce, osłabiały się. W poniedziałek kurs bata był powyżej minimum osiągniętego w piątek, lecz w ciągu miesiąca waluta straciła 5%. Wycena kryptowalut była bez większych zmian. Bitcoin znalazł się w okolicach 34.431 dolarów, a ether 2.154 dolarów.
