W piątek dolar aprecjonował drugą sesję z rzędu. Tym razem skrzypce wiedzie zacieśnienie polityki pieniężnej przez Fed w kontekście tego, że większość inwestorów wyczekiwała jego hamowania, a FOMC tę część rynku zaskoczył. W związku z tym EURUSD zniżkował kolejne 50 pb. do 1,0580, oddalając się nieco od czwartkowych szczytów. W tle przeważała czerwień na giełdowych parkietach i awersja do ryzyka.
Sądzimy, że część inwestorów będzie dalej wycofywać pozycjonowanie pod gołębie banki centralne i może to sprzyjać notowaniom amerykańskiej waluty. Natomiast pole do spadków pozostaje jednak ograniczone.
Kolejna spokojna sesja na złotym
W piątek kurs EURPLN poruszał się ponownie w ograniczonym zakresie 4,68-4,70, zamykając finalnie dzień na 4,6830 blisko sesyjnych minimów. Zmienność na pozostałych parach eurowych naszego regionu także pozostawała niska. Natomiast w wyniku ostatnich zniżek EURUSD kurs USDPLN podniósł się drugą sesję z rzędu do 4,42, oddalając się od wcześniejszych lokalnych minimów.
W tym tygodniu wraz ze zbliżaniem się przerwy świątecznej spodziewamy się podobnie ograniczonej zmienności. W tym kontekście dane makro z krajowej gospodarki mają umiarkowany potencjał do wpłynięcia na kurs. W związku z tym największe prawdopodobieństwo należy wiązać ze stabilizacją EURPLN w obecnej od listopada konsolidacji.