Analizując wykres pary EURUSD z perspektywy interwału D1 widzimy rozwój sytuacji po wyborach w USA, które nie zmieniły panującego trendu na tej parze walutowej. Cały czas możemy dostrzec coraz większe problemy popytu, które objawiają się tworzeniem coraz niższych szczytów.
Obszar w okolicy poziomu 1,0900 może stanowić solidna barierę dla podaży. W przypadku pokonaniu tej strefy wsparcia otwiera się droga do mocniejszego impulsu spadkowego. Kolejne ważne wsparcie wynika z położenia poziomu FE100, który wyznacza równość fal AB=CD (1,0635). W tym miejscu znajduje się również zewnętrzne zniesienie 161,8% wyznaczone z fali BC.
O zmianie trendu na interwale D1 będzie można mówić dopiero w przypadku trwałego przebicia linii trendu spadkowego zaznaczonej fioletowym kolorem.
Wykres 1. EURUSD interwał D1
Schodząc na niższy interwał czasowy widzimy jak kurs jest blisko okrągłego poziomu 1,0900 gdzie znajduje się wsparcie. W wypadku wystąpienia korekty w tej chwili możemy wyznaczyć dwie strefy oporu. Pierwsza wypada przy mierzeniu 38,2% ostatniej fali spadkowej, a druga przy mierzeniu 61,8%.
Wykres 2. EURUSD interwał H1