Wczoraj widzieliśmy szasnę na delikatne spadki dochodowości SPW. One jednak nie nastąpiły. Częściowo był to rezultat umiarkowanego osłabienia Bunda, jednak ten powód nie przeszkodził czeskim papierom pozostać stabilnymi na tenorze 10Y. Rodzimym obligacjom nie pomagało zachowanie krzywej IRS PLN, która przesunęła się o 5-6 pb. w górę. W rezultacie doszło do kolejnego delikatnego zawężenia marży ASW na 10Y (o 1 pb. do 47 pb.). Brakuje jedynie 3 pb., by spread SPW-IRS 10Y osiągnął najniższy poziom od półtora roku. Ostatecznie krajowa krzywa przesunęła się o -1, +6 oraz +5 pb do odpowiednio 5,25% (2Y), 5,48% (5Y) oraz 5,60% (10Y).
Na dziś zaplanowana jest aukcja sprzedaży MF o łącznej wartości 5-7 mld zł. Resortzaoferuje papiery serii OK0426, PS0729, WZ1129, DS1030, DS1033. Nie spodziewamy się, by aukcja wyraźnie wpłynęła na notowania krajowego FI. Scenariuszem bazowym jest utrzymanie 10-letniego benchmarku blisko 5,60%.
Lekka poprawa nastrojów na EURUSD
Po silnych spadkach EURUSD w drugiej części ub. tyg. poniedziałkowa sesja przyniosła delikatna korektę. Para była wspierana przez zmniejszenie spreadu miedzy UST i Bundem (szczególnie na krótkim końcu krzywej) oraz neutralnymi nastrojami na szerokim rynku. Ostatecznie wycena euro do dolara wzrosła o 0,3% do 1,0840.
Marginalna aprecjacja pary była kontynuowana również podczas azjatyckich notowań (test 1,0850), ale nie oczekujemy, by w kolejnych godzinach nastąpił przełom w tym względzie. Nadal sądzimy, że wyjście wyraźnie powyżej 1,0850 może być w obecnych warunkach utrudnione.
Zobacz także: Eurodolar (EUR/USD) powoli, ale wraca na szczyty. Złotego (PLN) wspierają dane z kraju
Złoty delikatnie mocniejszy
Poniedziałkowa sesja była umiarkowanie pozytywna dla krajowej waluty. EURPLN poruszał się poniżej 4,32, a koniec notowań wypadł blisko dolnego ograniczenia wskazywanego przez nas wczoraj zakresu zmienności (-0,3% do 4,3060). Złoty delikatnie zyskiwał również do forinta (0,3%) oraz czeskiej korony (0,2%).
W kolejnych godzinach nie oczekujemy silniejszych wahań na EURPLN. Spodziewamy się, że para będzie dalej przebywać w przedziale 4,30- 4,32, a doniesienia związane z prezesem NBP (szczegóły w pierwszym akapicie) nie powinny zaburzyć tego scenariusza.