Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Kurs złotego (PLN) w deprecjacji. Jen (JPY) korzysta na rosnącej zmienności na rynkach

|
selectedselectedselected

W środę złoty osłabił się względem euro i nieco umocnił do dolara, kurs EUR/PLN zwyżkował do okolic 4,29, a USD/PLN spadł w pobliże 3,92. Na bazowych rynkach FX kurs EUR/USD ustanowił 3-miesieczne maksimum zwyżkując do 1,0940.

Dziennik Rynkowy: Zmienność na rynkach wzrasta, giełdy w dół, jen w górę.
freepik
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

W połowie tygodnia dolar amerykański podlegał globalnej deprecjacji, a jego indeks (DXY) ustanowił 3-miesięczne minima. Słabość dolara była efektem rosnących oczekiwań inwestorów co do tempa obniżek stóp procentowych przez Fed, a w czasie środowych notowań rynek wyceniał szanse na ich cięcie we wrześniu br. o 25 pb. na niemal 100%. Słabości dolara nie zatrzymał wyższy od konsensusu ekonomistów odczyt produkcji przemysłowej w USA za czerwiec br. Warto dodać, że na rynkach bazowych FX wyraźnie umacniał się japoński jen, który jest powszechnie wykorzystywany w strategiach carry trade. Towarzyszyła temu słabość wysokooprocentowanych walut rynków wschodzących, w tym złotego, który kontynuował deprecjację z wtorku i osłabił się względem wszystkich głównych walut z wyjątkiem USD. W czasie środowych notowań kurs EUR/PLN przetestował poziom 4,30, naruszając tym samym górną część istotnej w krótkim terminie strefy technicznych oporów, które jednak finalnie zostały obronione.

 

Zobacz także: Będą zmiany w Inspekcji Pracy! Czy to koniec kontroli?

 

W naszej opinii jeśli widoczna w środę korekta wzrostów na globalnych rynkach kapitałowych nie przybierze na sile, czego jednak nie można wykluczyć, deprecjacja złotego powinna w najbliższych dniach co najmniej wyhamować, gdyż w obrębie fundamentów stojących za mocnym PLN nic w ostatnich dniach się nie zmieniło. Przy takim założeniu, w perspektywie najbliższych dni, oczekujemy cofnięcia kursu EUR/PLN w kierunku 4,28, czemu na EUR/USD może towarzyszyć dotarcie do okolic 1,0970-80, gdzie znajdują się średnioterminowe, techniczne opory.

Reklama

Środa na bazowych rynkach stopy procentowej przyniosła wyhamowanie spadków rentowności obligacji skarbowych. Dochodowości obligacji niemieckich zmieniły się w zakresie -1/+1 pb., a amerykańskie zniżkowały o ok. 2 pb. W Polsce spadki rentowności z początku dnia zostały na koniec sesji zniwelowane i zakończyliśmy dzień w okolicy wtorkowych zamknięć na całej długości krzywej.

 

Wszystkie publikowane w środę dane makro z USA były wyższe od rynkowego konsensusu wskazując, że pomimo wysokich stóp procentowych rynek nieruchomości ma się dobrze, a produkcja przemysłowa rośnie mocniej od oczekiwań ekonomistów. Dane te nie miały jednak znaczącego przełożenia na zachowanie UST oraz na wyceny skali i tempa tegorocznych obniżek stóp Fed, a początkowa korekta wzrostowa rentowności została na koniec dnia zniwelowana. Wydaje się, że inwestorzy na rynkach bazowych FI czekali już na czwartkowe posiedzenie EBC, oraz przekaz z konferencji prezes Ch. Lagarde. Rynek nie oczekuje w lipcu zmiany stóp procentowych w strefie euro, inaczej niż na posiedzeniu z 17 września br., gdzie wyceniane przez instrumenty pochodne prawdopodobieństwo obniżki stóp wynosiło w środę ok. 77%. Polskie SPW były na początku sesji mocniejsze od papierów z bazowych parkietów, jednak finalnie zakończyły dzień podobnie jak obligacje z rynków głównych.

W czwartek to przekaz posiedzenia EBC oraz odbiór danych makro z USA (patrz kalendarium) zadecyduje o nastojach inwestorów na rynkach FI. Podtrzymujemy nasze zdanie, że potencjał do kontynuacji spadków rentowności obligacji skarbowych z Niemiec i Polski w krótkim terminie wyczerpuje się. Podobnie jak we wtorek, widzimy jeszcze przestrzeń do niewielkiego spadku rentowności obligacji z USA, która dla papierów 10-letnich wynosi w naszej opinii ok. 5-8 pb.

 

Wykres dnia: Wzrost rynkowej zmienności oraz globalne umocnienie japońskiego jena powodowały w środę ewakuację inwestorów ze strategii carry trade, co między innymi wywierało presję na złotego. 

Reklama

 

kurs zlotego pln w deprecjacji jen jpy korzysta na rosnacej zmiennosci na rynkach grafika numer 1kurs zlotego pln w deprecjacji jen jpy korzysta na rosnacej zmiennosci na rynkach grafika numer 1

Źródło: Refinitiv

 

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


PKO Bank Polski - Analizy Rynkowe

PKO Bank Polski - Analizy Rynkowe

PKO Bank Polski jest niekwestionowanym liderem polskiego sektora bankowego. Wg wstępnych danych na koniec 2020 r. jego skonsolidowany zysk netto wyniósł 2,65  mld zł a wartość aktywów 382 mld zł. Bank jest podstawowym dostawcą usług finansowych dla wszystkich segmentów klientów, osiągając najwyższe udziały w rynku oszczędności (18,4 proc.), kredytów (17,6 proc.), w rynku leasingowym (11,2 proc.) oraz w rynku funduszy inwestycyjnych osób fizycznych (22,2 proc.). Posiadając ponad 9,51 mln kart płatniczych, bank jest największym wydawcą kart debetowych i kredytowych w Polsce. Dzięki rozwojowi narzędzi cyfrowych, w tym aplikacji IKO, która na koniec 2020 r. miała ponad 5 mln aktywnych aplikacji, PKO Bank Polski jest najbardziej mobilnym bankiem w Polsce. Silną pozycję Banku wzmacniają spółki Grupy Kapitałowej. Dom Maklerski PKO Banku Polskiego jest liderem pod względem liczby i wartości transakcji IPO i SPO na rynku kapitałowym. 


Reklama
Reklama