Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Donald Trump vs. Syria, Chiny i rynki

|
selectedselectedselected
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Najważniejszymi wydarzeniami, które ostatniej doby wpływały na rynki finansowe, a przede wszystkim ogólną sytuację polityczną na świecie, są te związane z osobą Donalda Trumpa. Na pierwszy plan wysuwa się atak na syryjską bazę lotniczą, w cieniu bombardowania jest również spotkanie prezydentów USA i Chin.

 

Spotkanie na szczycie

To spotkanie na szczycie, na które czekali nie tylko Chińczycy i Amerykanie. Donald Trump i Xi Jinping to dwaj gracze, którzy mają rozegrać najważniejszą partię szachów (w nawiązaniu do tytułu artykułu dotyczącego spotkania według Telegraph). Choć Trump deklaruje, że darzy swojego azjatyckiego odpowiednika dużym szacunkiem, to zarzuty jakie kierował w chińską stronę, kolidują z tą deklaracją. Jeszcze w zeszłym roku, twierdził:

„Nie możemy pozwolić, by Chiny gwałciły nasze państwo” – są to dokładne słowa Trumpa podczas kampanii wyborczej, wypowiedziane w Indianie.

Reklama

Odnoszą się one oczywiście głównie do kwestii wymiany handlowej między dwiema potęgami. Donald Trump oskarża Chiny o sztuczną dewaluację juana na rzecz eksportu. Stąd też ostre słowa i nazwanie Państwa Środka mianem manipulatora walutowego. Trump zarzuca Chinom, że są winni amerykańskiemu deficytowi w handlu towarami. Amerykanie kupują więcej chińskich towarów niż Chińczycy amerykańskich. Jak podkreśla Trump, jest to kwestia nieuczciwości władz chińskich, które ograniczają import. Lista zarzutów jest znacznie dłuższa. Oprócz kwestii gospodarczych Amerykanie ścierają się z Chinami o kwestię nuklearną Korei Północnej. Spotkanie ma o tyle wysoką rangę, o ile jego skutki odczują nie tylko Amerykanie i Chińczycy, ale także reszta świata. Niepokojący jest komentarz Financial Times:

"Jeśli wynikiem jednego z najważniejszych szczytów USA-Chiny w ostatnich dziesięcioleciach będzie obopólne rozczarowanie, wpływ na globalny handel i bezpieczeństwo może być znaczący".

Bardzo prawdopodobna stałaby się wojna handlowa między dwoma państwami, ale także możliwość wystąpienia ryzyka militarnego. Oczywiście mowa tu o kwestii koreańskiej i dwóch odmiennych poglądach na temat reżimu i gotowości bojowej Pjongjangu.

Wynikiem rozmów i spekulacji na temat ich kierunku, bez względu na ich wydźwięk, mogą być ruchy na rynkach. Na parach z USD i CNY.

 

Reklama

Trump daje pokaz siły i wzywa do działania

Spotkanie z Xi Jinpingiem odbija się mniejszym echem na rynkach niż oczywiście militarna interwencja Trumpa w Syrii. Celem ataku 59 samosterujących pocisków Tomahawk, była baza lotnicza al-Shajrat w prowincji Homs. W oficjalnym oświadczeniu Donalda Trumpa można znaleźć wypowiedź, która świadczy o motywach ataku na rządową bazę. Przesłanką do podjęcia zbrojnych działań strony amerykańskiej był wtorkowy atak na miejscowość Chan Szajchun. Wykorzystano broń chemiczną (bomba ze śmiercionośnym gazem). O atak na cywilów oskarża się prezydenta Syrii Baszara el-Asada. W wyniku wtorkowej tragedii zginęło około 86 osób, w tym 30 dzieci. Donald Trump wystosował wezwanie do pozostałych państw:

„Dziś wzywam wszystkie cywilizowane państwa, by przyłączyły się do nas i znalazły rozwiązanie i dały kres rozlewowi krwi w Syrii, terroryzmowi w każdym wymiarze”.

 

Oświadczenie Donalda Trumpa w sprawie ataku na syryjską bazę lotniczą

Reklama

 

Reakcja rynków na interwencję Trumpa jest w pełni uzasadniona. W efekcie drożała ropa i złoto. Inwestorzy, którzy spokojnie czekali na piątkowe payrollsy zostali całkowicie zaskoczeni.  Kolejnych ruchów na rynkach, znów zainicjowanych wydarzeniami związanymi z USA, można spodziewać się po dzisiejszych odczytach NFP. To już kolejny dzień, kiedy strona amerykańska ma największy wpływ na płynność na międzynarodowych rynkach.

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Estera Włodarczyk

Estera Włodarczyk

Absolwentka dziennikarstwa Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. Interesuje się stosunkami gospodarczo-politycznymi oraz ich wpływem na światową ekonomię.


Tematy

Reklama
Reklama