Rynki zdezorientowane po danych z USA
- Zmienność na €/US$ była wczoraj wysoka. gdyż inwestorzy mieli problem czy skupić się na rozczarowującym wzroście gospodarczym w 1kw24, czy wysokiej inflacji. Ostatecznie górę wzięło to pierwsze i dzień zakończył się wzrostem z 1,07 do 1,0730. Analogicznie wyglądała sytuacja na €/PLN, a para spadla z 4,3350 do 4,3150, czyli praktycznie do poziomów z otwarcia we środę.
- Na rynku długu inwestorzy zwrócili jednak wyraźnie bardziej uwagę na aspekt inflacji. Rentowności Treasuries podniosły się o około 6pb. O tyle samo osłabił się Bund, a niemiecka 2latka o mniej więcej połowę tego. Wzrost rentowności długich SPW był zbliżony, około 7pb. Rentowność 10latki znów jest na 5,8%. Krajowa 2latka straciła natomiast około 4pb.
Rynek liczy na zaskoczenie w górę inflacją PCE bazową z USA
- Dziś formalnie poznamy dane inflacyjne z USA – inflację bazową PCE. Po wczorajszych danych my i rynek spodziewamy się zaskoczenia po wyższej stronie. Dane powinny się więc wpisać w scenariusz odsuwających się w czasie obniżek stóp w USA, ale to już jest w cenach. Dlatego na przełomie tygodnia para €/US$ powinna utrzymać się ponad 1,07.
- Perspektywy dolara na 2poł24 się poprawiły. Dane z USA i retoryka FOMC wskazują na jedynie kosmetyczne obniżki Fed w tym roku lub nawet ich brak. Fed może być też bardziej wrażliwy np. na wpływ drogiej ropy i dalej zaostrzać retorykę. EBC z kolei w zasadzie zapowiedział już obniżkę stóp w czerwcu. Znacząco spadły więc szanse na wzrost €/US$ do 1,10.
- Spodziewamy się, że na przełomie tygodnia para €/PLN utrzyma się ponad 4,30. Złoty jak na razie wybronił się przed dalszym osłabieniem, ale nie jest w stanie przełamać się poniżej ww. poziomu. Kluczowe dane z kraju są już za nami, wiec to €/US$ powinien zdeterminować zachowanie złotego. Widzimy duże szanse na powrót poniżej 4,30 w maju, ale odbędzie się to raczej już po długim weekendzie.
- Uspokojenie (przynajmniej na razie) sytuacji geopolitycznej powinno pozwolić inwestorom skupić się na sytuacji makroekonomicznej, a ta pozostaje dla złotego pozytywna. Część środków z UE (np. ze Wspólnej Polityki Rolnej) musi być wymieniona na PLN, co prawdopodobnie częściowo odbędzie się na rynku. Złotego wspiera też nadwyżka w bilansie obrotów bieżących. Dlatego w 2kw24 nadal oczekujemy spadku kursu €/PLN do około 4,20. W 2poł24 widzimy jednak ryzyko powrotu bliżej 4,30 z uwagi na potencjalnie mniej korzystną dla CEE sytuację geopolityczną po wyborach prezydenckich w USA.
Zobacz także: Kurs eurodolara (EUR/USD) na wyboistej drodze. Złoty (PLN) przegrał bitwę na jednym froncie
Dalsze wzrosty rentowności na rynkach bazowych
- Na przełomie tygodnia spodziewamy się dalszych wzrostów rentowności na rynkach bazowych, nadal skoncentrowanych na Treasuries. Najprawdopodobniej wysoki odczyt inflacji bazowej w USA utwierdzi rynki w przekonaniu, że na szybkie obniżki stóp w USA nie ma co liczyć. Wzrost PKB co prawda wyraźnie wyhamował, ale są to poziomy dalekie od recesyjnych, niegwarantujące szybkiego spadku presji cenowej.
- Taki scenariusz na rynkach bazowych nadal oznacza ryzyko wystromienia krajowej krzywej, choć nie w dużej skali. Długie SPW powinny dotrzeć do ostatnich szczytów bliżej 5,9%, w ślad za np. Bundem. Z kolei na krótkim końcu widzimy raczej stabilizację, gdyż kluczowe dane z kraju są już na nami. Ponownego spłaszczenia krzywej oczekujemy jednak w maju.
Nie przegap najciekawszych artykułów! Obserwuj nas w Wiadomościach Google (GOOGLE NEWS)! Obserwuj FXMAG>>
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję