Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Czy Powell zatrzęsie rynkiem forex? Kurs eurodolara (EURUSD) pod znakiem zapytania

|
selectedselectedselected

Po czwartkowych mieszanych danych PMI z USA uwaga inwestorów skupiona jest na wystąpieniu prezesa FED w Jackson Hole. Czy wpłynie ona na dolara tak jak słowa prezesa Banku Japonii na jena, przyjdzie poczekać nam do godziny 16:00. Poranna nuda przekłada się na delikatne zyski złotego do w stosunku do głównych walut.

Komentarz walutowy, 23.08.2024 r.
pexels.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

W USA jak w UE

Wczorajsze dane PMI ze strefy euro wykazały lepsze nastroje w sektorze usługowym, przy jednoczesnej dekoniunkturze przemysłu. Parę godzin później otrzymaliśmy publikacje zza oceanu, których rezultat był podobny. Wstępny odczyt indeksu PMI dla usług w USA (55,2 pkt.) był wyższy od oczekiwań (54 pkt.). Nieco gorzej (48 pkt.) wypadł subindeks dla sektora przemysłowego, którego drugi odczyt z rzędu znalazł się poniżej poziomu neutralnego 50 pkt., co sygnalizuje recesję. W czwartek po południu oprócz odczytów PMI otrzymaliśmy również dane o liczbie złożonych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w Stanach, które symbolicznie (132 tys.) przekroczyły oczekiwania na poziomie 130 tysięcy. Po publikacjach obserwowaliśmy spadek kursu EUR/USD do wsparcia 1,11 USD.

 

Co dalej z eurodolarem?

W piątek do południa kurs głównej pary walutowej świata próbował odbić się od wcześniej wspomnianego wsparcia, jednak każda z prób wybicia była nieudana. W konsekwencji, o 13:00 notowania EUR/USD wróciły do 1,11 USD. O tej godzinie uwaga inwestorów była skierowana w stronę sympozjum w Jackson Hole, a dokładnie wystąpienia prezesa FED. Zatem wygląda na to, że rynkowe zawieszenie będzie trwać do godziny 16:00, kiedy to swoją przemowę rozpocznie Jerome Powell. W tym wyczekiwaniu niewiele dzieje się na wykresach głównych walut do złotego. Krajowa waluta delikatnie zyskuje do euro, dolara i franka. Kurs EUR/PLN to 4,27 PLN, USD/PLN to 3,84 PLN, a CHF/PLN to 4,51 PLN, natomiast notowania funta oscylują pomiędzy 5,04 PLN a 5,05 PLN.

 

 

Poranne umocnienie jena

Reklama

W piątek z samego rana otrzymaliśmy dane inflacyjne w Japonii. Wykazały one utrzymanie tempa wzrostu cen konsumenckich na niezmienionym poziomie 2,8% r/r i zgodny z oczekiwaniami wzrost inflacji bazowej (bez zmian cen energii i żywności) z 2,6% do 2,7%. Chwilę później byliśmy świadkami wystąpienia prezesa Banku Japonii, który zabrał głos po raz pierwszy, od tąpnięcia na tamtejszej giełdzie z początku sierpnia. Ueda zasygnalizował, że bank centralny wciąż zamierza podnieść stopy procentowe w tym roku. Jastrzębia wypowiedź chwilowo umocniła jena. Aprecjacja JPY nie trwała jednak długo, gdyż po rozpoczęciu sesji w Europie nastąpiło odreagowanie, które wymazało większość porannych zysków japońskiej waluty. W piątek o godzinie 14:00 na wykresie USD/JPY wróciliśmy do poziomu 146 JPY, co jest o 4 jeny wyżej od minimów z nerwowego początku miesiąca.

 

Zobacz także: Nieruchomości w Norwegii zaskakują. Jedne z najbardziej opłacalnych w Europie

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Dawid Górny

Dawid Górny

Analityk i dealer walutowy serwisów InternetowyKantor.pl i Walutomat. Od roku 2017 aktywny inwestor w sferze walut fiducjarnych oraz wirtualnych. Wykształcenie wyższe techniczne uzyskał kończąc kierunki Ekoenergetyka oraz Technologia Drewna. Nagrodzony przez Ministra Edukacji za swoje osiągnięcia oraz działalność naukową. Ciekawy świata. Zwolennik nieszablonowego sposobu myślenia. Po ukończeniu studiów jego zainteresowanie wzbudził rynek kryptowalut, a następnie tradycyjnych finansów. Sympatyk ekonomii behawioralnej i pasjonat psychologii. Fan letnich sportów wodnych, piłki nożnej oraz obróbki wideo. Otwarty na wyzwania i nowe doświadczenia, zwłaszcza odwiedzanie miejsc, w których jeszcze nie był.


Ładowanie komentarzy...

Reklama
Reklama